Reklama
Dariusz Wasilewski, prezes Fundacji Obowiązek Polski, reprezentujący wraz z Tomaszem Kruszewskim również Podlaską Chorągiew Husarską, zapowiedzieli zbliżającą się Paradę Branickich, która przejdzie przez Białystok już po raz czwarty. Jest to niezwykła uroczystość, która wpisała się już w kulturalny krajobraz Białegostoku. Zaproszeni są wszyscy mieszkańcy naszego miasta - czeka na nich moc atrakcji i przede wszystkim niezapomniane widowisko, bo będzie to żywa lekcja historii.
Chcemy przypomnieć zwycięską kartę historii naszego kraju i nawiązać do odsieczy wiedeńskiej oraz założyciela Białegostoku Stefana Branickiego. Już w najbliższą niedzielę, 22 września, zapraszamy o godzinie 14 na Paradę Branickich. O 12.30 w starym kościele farnym, który pamięta Branickich, będzie odprawiana "Msza Wszechczasów", w klasycznym rycie. Potem udamy się do ratusza, aby wspomnieć skromnego, trochę zapomnianego założyciela miasta - powiedział Dariusz Wasilewski. - Bardzo się cieszymy, bo organizujemy to wydarzenie już po raz czwarty, a po raz pierwszy przy wsparciu Urzędu Miejskiego w Białegostoku. Dzięki tej współpracy możemy kontynuować nasze działania. Zapraszamy serdecznie na - de facto - Paradę Zwycięstwa, ponieważ łączymy tutaj dwie okazje i dwa cele: pierwszym z nich jest uhonorowanie założyciela miasta Białegostoku, czyli Stefana Branickiego, który jako młody starosta zorganizował rotę husarską i z tą chorągwią uczestniczył też w chwalebnej, zwycięskiej odsieczy wiedeńskiej, której uczczenie symbolicznym przemarszem husarii jest naszym drugim celem.
Parada ma wyruszyć spod pamiętającej Branickich białostockiej fary. Z tego białego kościółka, jakże ważnego dla Białegostoku, uczestnicy Parady Branickich przemaszerują do ratusza, gdzie symbolicznie wspominać będą przyszłego wówczas wojewodę województwa podlaskiego Stefana Branickiego. Następnie przez ulicę Kilińskiego i bramę "Gryf" przemaszerują pod Pałac Branickich.
Tam spotkają się z mieszkańcami Białegostoku, którzy ok. godz. 14.30 będą oczekiwali na dziedzińcu Pałacu Branickich. Po raz kolejny odwiedzi Białystok wierna kopia pary królewskiej, czyli Jana III Sobieskiego i Marysieńki. Są to - jak mówił Dariusz Wasilewski - najlepiej zrekonstruowane osoby w kraju, które wiernie ukazują parę królewską. Tam też wojska i te spieszone, tzw. pospolite ruszenie, wojska tatarskie, które były wierne Sobieskiemu, a przede wszystkim duma Podlasia, czyli Podlaska Chorągiew Husarska wejdą w interakcję z mieszkańcami.
Tomasz Kruszewski, rekonstruktor historyczny i pedagog, zauważa, że Braniccy oprócz tego, że zrobili wiele dla naszego miasta w kwestiach cywilnych, to również jako obywatele poczuwali się do tego, aby ojczyzny bronić. Wystawili chorągiew husarską, która brała udział w odsieczy wiedeńskiej.
Nie była to rzecz oczywista, dlatego, że ta chorągiew nie była wystawiona z poboru, nie musieli tego robić, ale zrobili to, bo mieli poczucie, że ten obowiązek należy wypełniać i bronić kraju nawet daleko poza jego granicami - podkreśla z dumą.
Wydarzenie będzie w formule żywej lekcji historii, gdzie będzie można podejść do rekonstruktora, który odtwarza XVII-wieczną postać albo króla Jana III Sobieskiego, husarza bądź lekkozbrojnego Tatara w służbie Rzeczpospolitej. Będzie można podejść i zobaczyć elementy zbroi i uzbrojenia, dotknąć, potrzymać kopię, łuk, szablę. Będzie można zobaczyć piękne rzędy końskie, stroje, uzbrojenie. Znajdą tutaj coś do zobaczenia i starsi, i młodsi.
(Oprac. P. Walczak)
Aktualizacja: 19/09/2024 16:52
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo ddb24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie