Reklama

Po zakończeniu wojny na Ukrainie może się pojawić więcej osób uzależnionych od narkotyków

W ostatnich dniach omówiono na Ukrainie wymagania państwowej strategii narkotykowej do 2030 roku, które powstają w związku z przyszłym otwarciem negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej. Eksperci alarmują, że po zakończeniu wojny, osób uzależnionych od narkotyków może być dużo więcej.

Jak podkreślali uczestnicy okrągłego stołu w siedzibie agencji Ukrinform, przy opracowywaniu strategii polityki narkotykowej konieczne jest szersze zaangażowanie społeczeństwa, gdyż wiele kategorii obywateli w taki czy inny sposób spotyka się z handlem narkotykami w swoim życiu.

- Polityka narkotykowa obejmuje bardzo szerokie spektrum populacji, nie tylko narkomanów, ale także wiele osób, które mają do czynienia z legalnym i nielegalnym handlem substancjami odurzającymi . Konieczne jest, aby oni również mieli możliwość przyłączenia się i nagłośnienia swojej wizji narkotyków polityki na Ukrainie – powiedział koordynator podczas okrągłego stołu konsorcjum „DRUGPOLICY.UA” Ihor Kozak.

Według niego Ukraina ma teraz niepowtarzalną szansę na zmianę przestarzałych przepisów w zakresie polityki narkotykowej, a przystąpienie do UE jest ku temu okazją.

- Jednym z wymogów UE jest podzielenie polityki narkotykowej na dwa elementy, aby określić, co jest sprzedażą komercyjną, a co społeczną sprzedażą substancji odurzających. Dzięki temu sądy będą miały możliwość nie skazywania ludzi na kary więzienia, ale kierowania ich do programów leczenia. Takie programy trzeba uwzględnić w strategii – stwierdził Ihor Kozak.

Jego zdaniem konieczne jest także, aby projekt strategii uwzględniał m.in. minimalną ilość substancji odurzającej, jaką można posiadać bez ponoszenia odpowiedzialności karnej.

Jak podkreśliła przy Okrągłym Stole przedstawicielka inicjatywy PEPFAR Natalia Podolczak, biorąc pod uwagę doświadczenia innych krajów, które doświadczyły wojny, należy spodziewać się wzrostu liczby osób zażywających narkotyki, dlatego już teraz konieczne jest podjęcie działań zapobiegawczych.

- Szacowana liczba osób, które zażywały narkotyki podczas wojny, to 300 000 osób. Mamy dowody z krajów, które doświadczyły wojny, że wojna zwiększa ryzykowne zachowania. Oznacza to, że jeśli nie będziemy mieli do realizacji programów terapii substytucyjnej, będzie niedobrze. Dlatego też ze strony PEPFAR (Inicjatywy Pomocy w sytuacjach kryzysowych prezydenta USA w zakresie HIV/AIDS – red.) zaproponowaliśmy konkretne interwencje. Jednym z nich są zespoły mobilne, których zadaniem jest zwiększenie dostępu do programu terapii substytucyjnej oraz ułatwienie i umożliwienie naszym pacjentom dostępu do tej terapii i zmniejszenie ryzyka zakażenia wirusem HIV. Każda hrywna, którą inwestujemy w profilaktykę, oszczędza pieniądze, które wydajemy na leczenie – powiedział Natalia Podolczak.

Zauważyła, że pozytywnym momentem jest fakt, że Ukraina pracuje nad strategią polityki narkotykowej. A jak podkreślał przy okrągłym stole Oleksandr Lebega, przedstawiciel inicjatywy PEPFAR, ważne jest, aby tworzona obecnie na Ukrainie strategia polityki narkotykowej odpowiadała standardom międzynarodowym, w szczególności europejskiej strategii polityki narkotykowej do 2025 roku. Ważne jest także opracowanie planu operacyjnego wraz ze strategią.

Pod koniec lipca 2023 roku Ministerstwo Zdrowia Ukrainy opublikowało do publicznej dyskusji projekt zarządzenia Gabinetu Ministrów Ukrainy „W sprawie zatwierdzenia Strategii państwa w zakresie polityki narkotykowej na okres do 2030 roku oraz zatwierdzenia planu operacyjnego plan jego realizacji na lata 2023-2025”.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do