Reklama

Pociągi Intercity w Łomży? Ministerstwo Infrastruktury obiecuje, ale bez konkretów

Marzenia mieszkańców Łomży o powrocie pociągów dalekobieżnych na lokalne tory nabierają realnych kształtów. Jeszcze kilka miesięcy temu mówiono o perspektywie 2027 roku, ale teraz Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło znacznie bardziej optymistyczne wieści. Nowe połączenia PKP Intercity, które połączą Warszawę z Łomżą mają ruszyć już w 2026 roku! Co napawa niepokojem to mało konkretów skąd i dokąd mają być te połączenia. A to znaczy, że są to jeszcze mgliste plany!

Deklaracje te są częścią szerszego planu rządu, mającego na celu walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w mniejszych ośrodkach. Ogłoszenie padło podczas konferencji "Kolej dla lokalnych społeczności". To przełomowa informacja dla mieszkańców, którzy od lat musieli radzić sobie bez bezpośrednich połączeń kolejowych.

Z Łomży do Warszawy przez Ostrołękę

Historia połączeń kolejowych to inicjatywa poprzednich władz województwa podlaskiego, a konkretnie ówczesnego wicemarszałka Marka Olbrysia pochodzącego właśnie z Łomży. To on przekonał marszałka Artura Kosickiego do zaangażowania się w ten projekt i przywrócenia kolei dla tego miasta. Historia z połączeniem dalekobieżnym rozpoczęła się w kwietniu 2025, kiedy to z pompą inaugurowano modernizację linii kolejowej do Łomży. Wówczas, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Piotr Malepszak, zapowiedział, że po zakończeniu remontu na trasie do Łomży pojawi się nawet 10 pociągów Intercity dziennie. Co więcej, obiecał, że podróż z Warszawy do Łomży ma trwać zaledwie godzinę i 50 minut. Choć deklaracja z 2027 roku wydawała się odległa, to dzisiejsze zapowiedzi zdecydowanie przyspieszają perspektywy.

Nowe połączenie, które ma ruszyć w 2026 roku, będzie przebiegało na trasie Warszawa - Łomża przez Ostrołękę, Wyszków i Śniadowo. Jest to kluczowa informacja dla mieszkańców naszego regionu, którzy zyskają szybki i wygodny dojazd do stolicy.

Koniec wykluczenia komunikacyjnego?

Nowy wpis Ministerstwa Infrastruktury na Facebooku pt. "Kolej bliżej lokalnych społeczności!" jasno mówi o intencji rządu: "Przywracamy połączenia dalekobieżne do miast do których pociągi nie dojeżdżały od 20, 30 i 40 lat!". Wśród 14 miejscowości, które zyskają dostęp do kolei dalekobieżnej, wymienia się m.in. Czaplinek, Złocieniec, Chorzele, Wielbark oraz oczywiście Łomżę.

Szacuje się, że około 440 tysięcy Polaków zyska dostęp do połączeń dalekobieżnych w swojej miejscowości, co jest ogromnym krokiem w walce z wykluczeniem komunikacyjnym. Wpis ministerstwa jest konkretną zapowiedzią. O ile pierwsze pociągi ruszą już w grudniu na trasie Gorzów Wielkopolski – Poznań, o tyle my musimy poczekać do 2026 roku.

Niespodziewana zapowiedź: Łomża na trasie do Olsztyna?

W komunikacie Ministerstwa Infrastruktury znalazła się również inna, intrygująca informacja, która z pewnością ucieszy mieszkańców.  Pociągi dalekobieżne PKP Intercity mają pojawić się także w Wielbarku i Chorzelach. Są to stacje położone na linii kolejowej Ostrołęka-Szczytno, jednak wpis resortu sprawia, że uruchomienie połączenia Intercity z Olsztynem można tratować zapowiedź wprowadzenia jako połączenie także z kierunku Szczytna i Olsztyna. Choć dokładna data tego połączenia nie została sprecyzowana, to sama wzmianka o tych stacjach daje ogromne nadzieje na dalszy rozwój siatki połączeń kolejowych w naszym regionie. To zagadkowa możliwość - zwłaszcza, że włączenie Łomży do tej trasy oznaczałoby, że pociąg musiałby nadłożyć drogi do gronu nad Narwią. Powrót pociągów Intercity to byłaby nie tylko szansa na wygodne podróże, ale także impuls do rozwoju gospodarczego i społecznego. 

AR

Aktualizacja: 22/09/2025 16:04
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do