Polskie patrole znów zaatakowane na granicy. Na szczęście nikt nie został ranny

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w ciągu minionej doby ujawnili 15 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko - białoruskiej. W trakcie służby znów atakowali ich cudzoziemcy znajdujący się na Białorusi. Na szczęście nic nikomu się nie stało, nikt nie został ranny.

Cudzoziemcy próbowali dostać się do Polski na odcinku ochranianym przez Placówkę Straży Granicznej w Białowieży. Z kolei na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych około godz. 22.00 grupa cudzoziemców rzucała kamieniami w polskie patrole. Jak przekazała Straż Graniczna, nikt nie ucierpiał.

Cudzoziemcy, niezależnie od tego, czy działają w mniejszych, czy większych grupach, cały czas są ściągani pod granicę przez służby białoruskie, dostarczane są im niezbędne narzędzia do niszczenia zabezpieczeń granicznych. Na filmie zamieszczonym na górze naszej strony internetowej widoczna jest grupa migrantów, która próbuje dostać się do naszego kraju nielegalnie. Wszystko dzieje się na odcinku ochranianym przez Placówkę Straży Granicznej w Czeremsze. Na widok polskich patroli cudzoziemcy wycofali się w głąb Białorusi. W innym miejscu zostały polskie patrole znów zaatakowane na granicy.

Białoruś, ani Rosja, nie rezygnują z prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko Polsce. Nadal ściągają do siebie cudzoziemców z wielu różnych państw świata i tylko po to, aby przerzucić ich dalej na Zachód Europy, pobierając wcześniej od nich pieniądze. Dlatego tylko w tym miesiącu służby granicznej odnotowały już 195 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy, w sierpniu - 2,8 tys., w tym roku - 21 tys. Od początku tego roku na granicy ujawniono obywateli 51 różnych państw, którzy nielegalnie próbowali przedostać się z Białorusi do Polski.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)