Po śmierci bliźniąt we Włocławku minister zdrowia – Bartosz Arłukowicz zarządził kontrole wszystkich szpitali ginekologiczno – położniczych w Polsce. Także białostockie placówki muszą się przygotować do weryfikacji.
W Białymstoku jest kilka szpitali oraz klinik, które zajmują się ciężarnymi. Wiadomo, że każda przyszła mama chciałaby mieć pewność, że wszystko odbywa się zgodnie z przepisami i nic złego ani jej, ani dziecku się nie stanie. Wciąż powstają nowe propozycje do rodzinnych porodów, porodów w wodzie, możliwe są nawet domowe porody. Wszystko po to, aby kobieta czuła się dobrze. Niemniej jednak ze wszystkich możliwości największą popularnością cieszą się cesarskie cięcia. Obecnie nawet co druga kobieta prosi o taki zabieg.
- Mam termin na początek marca i bardzo się boję – mówi Elwira Buczyńska. – To nasze pierwsze dziecko, a ja słyszałam o tym, że podczas porodu dziecko może się udusić pępowiną, albo może mu zabraknąć tlenu. Wolałabym, żeby poród był rozwiązany cesarskim cięciem. Mąż też tak uważa.
Mimo, że takich głosów białostoccy lekarze wysłuchują niemal codziennie, zachęcają do naturalnego porodu, ponieważ jest on mimo wszystko bezpieczniejszy i lepszy dla matki i dziecka. Lekarze również nie obawiają się efektów kontroli zleconych przez ministra zdrowia. Choć na razie nie wiadomo kiedy miałyby się one rozpocząć. Tymczasem padają zapewniania o tym, że nasze szpitale pracują prawidłowo, a przyszłe mamy mogą się czuć bezpiecznie.
Komentarze opinie