Reklama

Powstają przepisy przeciw boiskowym chuliganom. Większe uprawnienia dla policji, surowsze kary

Sezon piłkarski 2018/19 właśnie się rozpoczął, a urzędnicy pracują nad zmianą przepisów dotyczących bezpieczeństwa na stadionach. Rozpoczęły się one po zamieszkach jakie towarzyszyły meczowi ostatniej kolejki ekstraklasy między Lechem Poznań a Legią Warszawa. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziało, że w najbliższym czasie przedstawi propozycje i rekomendacje zmian przepisów.

Zaraz po majowych zajściach resort powołał zespół, który miał w trybie ekspresowym przygotowań zaostrzenia przepisów, które miały zapobiegać wyczynom pseudokibiców, wyposażyć policję i służby porządkowe w dodatkowe uprawnienia oraz zaostrzyć kary dla winowajców. I faktycznie -  przy Radzie Bezpieczeństwa Imprez Sportowych powstał zespół, którego zadaniem jest przygotowaniem propozycji zmian w przepisach. W skład zespołu przygotowującego propozycje wchodzą przedstawiciele ministerstw Spraw Wewnętrznych i Administracji, Sprawiedliwości, Sportu i Turystyki, a także Policji, Państwowej Straży Pożarnej, urzędów wojewódzkich, organizacji i związków sportowych oraz organizacji kibicowskich.

MSWiA - chociaż wcześniej miało zamiar wprowadzić szybko zmiany arbitralnie - postawiło jednak na wolniejsze, ale bardziej skuteczne konsultacje między środowiskiem sportowym i organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne. Przepisy mają dwa główne założenia: umożliwienie na interwencje policji na stadionie oraz ma dać większe uprawnienia służbom porządkowym odpowiedzialnym za porządek na stadionie. Ma także zaostrzyć kary dla chuliganów na stadionie. Dodatkową możliwość ukarania organizatora zawodów mają mieć też organy administracji publicznej. Mają też być wprowadzone dodatkowe obostrzenia dla osób, które będą objęte zakazem stadionowym. 

Wszystkie te ruchy to odpowiedź na zdarzenia, do których doszło 22 maja. Wtedy to w 77 minucie przy stanie 2:0 dla gości z trybun zajmowanych przez fanów Lecha na murawę rzucono race i świece dymne. Sędzia przerwał mecz, a sympatycy Kolejorza sforsowali ogrodzenie i wtargnęli na murawę. Ponad 200 policjantów i około 100 ochroniarzy usuwało chuliganów z boiska. Wojewoda podlaski i delegat PZPN podjęli decyzję o przerwaniu meczu, a stadion zamknięty na 5 spotkań. 

Obecnie według kodeksu karnego za wdzieranie się na teren, na którym rozgrywane są zawody sportowe, grozi trzyletnie więzienie.

(PS/ Foto: TJ.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do