
Nie tylko lewicowe i liberalne ugrupowania mają tak zwaną zdolność koalicyjną. Prawo i Sprawiedliwość przedwyborczo toczy się już niczym walec i zbiera pod swoje skrzydła niemal wszystko co jest na prawo od Platformy Obywatelskiej. W koalicji Zjednoczonej Prawicy jest PiS, Solidarna Polska, Porozumienie, ale wychodzi na to, że są także Wolni i Solidarni.
Całkiem niedawno w świat poszła informacja, że Kornelowi Morawieckiemu, liderowi ogólnopolskich struktur Wolnych i Solidarnych, nie udało się porozumieć z władzami Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych. Tak chyba do końca nie jest, a przynajmniej w naszym regionie temu zaprzeczył jeszcze w miniony piątek szef białostockich struktur PiS – Artur Kosicki.
- Prawica na Podlasiu ma się dobrze. Nieprawdą jest to, co jest pisane w niektórych mediach, gdzie piszą niektóre gazety, że nie możemy się domówić czy to z posłem Adamem Andruszkiewiczem, czy z koalicjantami. Jak państwo widzicie – jest szeroka koalicja. Chcemy te wybory wygrać, chcemy zarządzać województwem, jesteśmy do tego przygotowani i mam nadzieję, że spotkamy się już niedługo w nowej rzeczywistości – powiedział Artur Kosicki, przewodniczący PiS w Białymstoku.
Była to odpowiedź na pytania dziennikarzy o obecność Marcina Zabłudowskiego podczas konferencji kandydatów do Sejmiku Województwa Podlaskiego na listach Prawa i Sprawiedliwości. Dodajmy, że Marcin Zabłudowski, to bliski i wieloletni współpracownik posła Adama Andruszkiewicza, który na Podlasiu reprezentuje struktury ruchu Wolnych i Solidarnych. Ruch ten, choć partią nie jest, ma swoje koło poselskie w polskim Sejmie.
Bliską współpracę wydaje się potwierdzać sam poseł Adam Andruszkiewicz, który w minioną sobotę zamieścił na swoim profilu facebookowym jednoznaczny wpis, ale i zdjęcie ze spotkania z Arturem Kosickim. Wydaje się, że współpraca obydwu polityków jest nie tylko faktem, ale wydaje się przede wszystkim dobra.
„Wybory samorządowe przed nami, a więc czas rozpocząć rozmowy o współpracy dla regionu! Za mną spotkanie z Arturem Kosickim, przewodniczącym struktur miejskich Prawa i Sprawiedliwości w Białymstoku. Owocne rozmowy o wizji rozwoju miasta i regionu. Przede mną kolejne spotkania i wspólne działania ponad podziałami dla Polski i woj. Podlaskiego!” – napisał poseł Andruszkiewicz.
Marcin Zabłudowski ma znaleźć się na listach PiS kandydatów do Sejmiku Województwa Podlaskiego. W tej chwili – jak ustaliliśmy – trwają jeszcze dyskusje o innych kandydatach Wolnych i Solidarnych na listach PiS – do samorządu województwa, ale także i do Rady Miasta w Białymstoku. Nie jest wykluczone, że ludzie Andruszkiewicza pojawią się także na listach PiS w innych miastach naszego regionu, ale o tym będą już decydować struktury lokalne.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Adam Andruszkiewicz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak długo, jak długo w programie PiS nie będzie profesjonalnego lotniska, to choćby dołączyli wszystkich, mojego głosu i głosów mojej rodziny i znajomych nie dostaną.