Niewinne bydło stało się przyczyną wybuchu. W powietrze wyleciała obora, a jedna krowa została ranna. To wszystko przez gazy.
Krowy cierpiały na wzdęcia i to właśnie było powodem wybuchu obory – podaje policja z Rasdorfu w Hesji, w środkowych Niemczech. Dość poważnie został uszkodzony dach, a jedno zwierzę zostało ranne w wyniku poparzeń.
Stężenie metanu wewnątrz obory było tak duże, że nie dało się zapobiec wybuchowi, a w konsekwencji pożarowi. Jedna krowa emituje dziennie co najmniej tysiąc litrów gazów; po oczyszczeniu daje to 250-300 litrów metanu. Między innymi pozyskiwaniem takiego metanu są zainteresowani argentyńscy naukowcy.
Komentarze opinie