Reklama

Przez Wschód inaczej



Piękna przyroda, mili ludzie, dobra kuchnia. Te ogólnikowe hasła padają najczęściej w katalogach i przewodnikach opisujących wschodnią Polskę. Artur Zygmuntowicz postanowił odkryć ją na nowo, z zupełnie nieznanej strony. Już jutro wszyscy ciekawi świata będą mieli okazję posłuchać o niecodziennym eksperymencie oraz książce, w której opisał cały jego przebieg.

Spotkanie odbędzie się w środę, o godzinie 17:00 w Książnicy Podlaskiej. Jego gość, urodzony w Białymstoku Artur Zygmuntowicz, opowie o tym jak w maju 2015 uzbrojony w dyktafon i notatnik, wsiadł na rower i startując z bieszczadzkiej wsi Zatwarnica przejechał kilkaset kilometrów na północ. Podróż zakończył we wsi Gabowe Grądy pod Augustowem.



Wyprawa zaowocowała publikacją inną niż wszystkie. Jej autor skupił się na wyjątkowych ludziach, których spotkał przemierzając wsie i miasteczka. Celowo podróżował rowerem, ponieważ jak sam mówi – wybór roweru jako środka transportu miał swój powód. samochód czy pociąg tworzą barierę, odbierają możliwości działania nieprzewidywalnej fortunie, a rower skraca dystans do człowieka.

A o spotkanie z drugim człowiekiem tu chodziło. Jutrzejsze wydarzenie stanowi świetną okazję do poznania bliższego poznania niezwykłego podróżnika oraz historii, które spisał na łamach książki pt. „Ziemia o ludzkiej twarzy – pośród romantyków i pozytywistów

(kaer/ Foto: BL)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do