
Przywódcy G7 spotykający się w drugą rocznicę inwazji Rosji na pełną skalę będą starali się zapewnić Ukrainę, że ich wsparcie nie osłabnie. O tym informuje agencja Bloomberg, powołując się na projekt wspólnego oświadczenia grupy.
W szczególności G7 planuje wezwać Rosję do „całkowitego i bezwarunkowego wycofania swoich wojsk” z Ukrainy oraz ogłoszenia nieuznania wyników wyborów przeprowadzonych przez Federację Rosyjską na terytoriach okupowanych.
Przywódcy G7 planują także odbycie rozmowy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w dniu 24 lutego, w drugą rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę. Sojusznicy Kijowa zobowiążą się do zwiększenia pomocy wojskowej oraz możliwości produkcji i dostaw broni w obliczu niedoborów artylerii i perspektywy przedłużającej się stagnacji na linii frontu. Takie informacje podała w miniony czwartek agencja Bloomberg.
Podkreśla się, że G7 z radością przyjmie niedawno zatwierdzony przez Unię Europejską pakiet pomocowy w wysokości 50 miliardów euro oraz zobowiązanie Japonii do przekazania Ukrainie w tym roku dodatkowych 4,5 miliarda dolarów.
Odnotowuje się także, że G7 planuje ogłoszenie nowych sankcji wobec Rosji i „podwoić wysiłki”, aby zapewnić ograniczenie cen rosyjskiej ropy. Powinno to osłabić zdolność Kremla do obchodzenia ograniczeń w handlu, zwłaszcza za pośrednictwem państw trzecich i firm.
Projekt wspólnego oświadczenia G7 zawiera także potępienie Korei Północnej za dostarczenie Rosji rakiet balistycznych, wezwanie Iranu do zaprzestania udzielania Moskwie pomocy wojskowej oraz obawy dotyczące dostaw towarów wojskowych i podwójnego przeznaczenia przez Chiny.
Należy zauważyć, że projekt oświadczenia będzie nadal przedmiotem dyskusji i może ulec zmianie przed jego publikacją. Jak podaje także agencja Ukrinform, Włochy, które na początku tego roku rozpoczęły przewodnictwo w G7, pierwszy szczyt zorganizują w sobotę 24 lutego. Szczyt planowany jest w formie online.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie