Reklama

Pułapka najeżona haczykami. Ludzie są okrutni



Bestialstwo leśnych przestępców sięgnęło zenitu. Straż leśna Nadleśnictwa Czarna Białostocka znalazła mięso naszpikowane ponad 80 wędkarskimi haczykami. Było zostawione na drzewie i w każdej chwili mógł sięgnąć po niego wilk lub inny drapieżnik.

Trudno wyobrazić sobie większe barbarzyństwo, niż pomysł naszpikowania kawałka surowego mięsa haczykami, a dokładniej 51 specjalnymi kotwiczkami oraz 31 haczykami wędkarskimi.

Ponacinany na całej powierzchni fragment mięsa, o długości 70 cm, był zawieszony na wysokości około dwóch metrów nad ziemią. Gdyby polujący w tej części Puszczy Knyszyńskiej wilk lub – zagrożony wyginięciem – ryś połasił się na świeże mięso, niechybnie spowodowałoby to jego śmierć. Bardzo bolesną i długotrwałą. Trudno nawet wyobrazić sobie jak wielkie cierpienie towarzyszyłoby takiej śmierci.



Na terenie Nadleśnictwa Czarna Białostocka w ostatnim czasie obserwuje się wzrost populacji tych drapieżników, a wysokość zawieszonego mięsa wskazuje, że ofiarami pułapki miały być właśnie te gatunki zwierząt.

Przestępcze zamiary zostały w porę udaremnione przez leśników z Nadleśnictwa Czarna Białostocka, którzy zlikwidowali niebezpieczną pułapkę. Leśnicy przekazali zdobyte dowody miejscowej policji, która poprowadzi dalsze postępowanie w tej sprawie.

(Źródło: lasy.gov.pl/ oprac. Cezarion/ Foto: W. Borys)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do