
Policjanci trafili już pod granicę polsko – białoruską, gdzie wspierają strażników granicznych w ochronie granicy państwowej. Bo pojawienie się dodatkowych sił policyjnych w tym właśnie miejscu nieco ponad tydzień temu zapowiedział minister Mariusz Kamiński.
Od dwóch lat policjanci i żołnierze Wojska Polskiego wspierają Straż Graniczną w ochronie granicy państwowej z Białorusią. Po wybudowaniu zapory część policjantów i żołnierzy mogła opuścić miejsca granicznych posterunków. Policjanci jednak już musieli wróci z powrotem w liczbie 500 funkcjonariuszy. To nie wszystko, ponieważ od kilku dni policjanci ze strażnikami granicznymi pilnują bezpieczeństwa granicy państwowej. Ale bezpieczeństwa granicy z Białorusią pilnuje też więcej żołnierzy oraz strażników granicznych.
Decyzję odnośnie wzmocnienia siłami policyjnymi bezpieczeństwa granicy i wsparcia tym samym Straży Granicznej, podjął minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Miało to bezpośredni związek z tym, że na Białoruś trafiło kilka tysięcy wagnerowców. Nie wiadomo bowiem czy nie będą dokonywać prowokacji na granicy polsko – białoruskiej lub podejmować innych wrogich działań względem Polski.
Policjanci już służą na granicy polsko – białoruskiej od kilku dni. Tuż przed weekendem mundurowi pokazali jak wygląda ich służba. W obszernej fotogalerii można zobaczyć, że bezpieczeństwa granicy policjanci pilnują pieszo, w radiowozach, konno i w zasadzie w każdy inny sposób.
Wzmocnienie ochrony granicy państwowej z Białorusią zapowiedział niedawno także wicepremier Jarosław Kaczyński oraz minister Mariusz Błaszczak. Co z kolei było bezpośrednią reakcją na to – o czym pisaliśmy powyżej, że na Białoruś miało trafić kilka tysięcy najemników z prywatnej formacji wojskowej – grupy Wagnera. W minioną sobotę kolumny wojskowe przemieszczały się w kierunku naszego regionu wraz ze sprzętem i dodatkowymi żołnierzami.
Takie wzmocnienie granicy państwowej jest również podyktowane tym, że w ostatnich tygodniach wielokrotnie dochodziło do ataków nielegalnych migrantów na polskie patrole. W wyniku tych ataków uszkodzonych zostało kilkanaście pojazdów. Na szczęście w tych atakach nie było poszkodowanych ani żołnierzy, ani funkcjonariuszy. Zachęcamy do obejrzenia fotogalerii pokazującej jak policjanci wspierają Straż Graniczną pod granicą z Białorusią.
(Cezarion/ Foto: podlaska.policja.gov.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W Gołdapi dwoje Białostoczan pływało sobie po jeziorze. Zauważył ich funkcjonariusz straży granicznej, który przebywał nad jeziorem w czasie wolnym. Gdy Białostoczanie przekroczyli granicę z Rosją, zawiadomił odpowiednie służby, które parę zatrzymały i ukarały. Gdy SG zatrzymuje nielegalnie przekraczających granicę z Polską, to daje im wybór, albo zostajecie w Polsce albo wracacie na Białoruś. Zero logiki, dlatego Łukaszenka będzie robił to co robi bo to nic go nie kosztuje a polscy myśliciele myślą jak by go przechytrzyć.