Reklama

Rosja modernizuje swoje samoloty. Mogą być zagrożeniem dla Ukrainy

Portal DzienDobryBiałystok.pl

06/12/2022 21:43

Zdjęcie rosyjskiego samolotu S-27/ Pixabay.com

Rosja zdołała zmodernizować swoje samoloty, które będą stanowić zagrożenie na granicy z Ukrainą. Poinformował o tym Jurij Ignat, rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy na antenie kanału telewizyjnego WOLNOŚĆ. To też oznacza, że Ukraina będzie potrzebowała więcej broni przeciwlotniczej.

- W zasadzie nie można powiedzieć, że modernizacja to to samo, co nowy samolot, ale został on stworzony na bazie tego samego Su-27, który mamy na uzbrojeniu… Dlatego jest to pewna nowa technika, która pojawia się na linii frontu, która stworzy zagrożenie wokół naszych granic – powiedział Jurij Ignat, rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.

Zauważył on również, że dostępne na Ukrainie samoloty czwartej generacji są gorsze od tych rosyjskich pod względem parametrów taktycznych jak i technicznych. Ale jednocześnie daleko im do amerykańskich samolotów generacji 5-6.

- Dlatego Ukraina nieustannie nalega i trwają negocjacje, aby zapewnić Ukrainie zachodnie modele sprzętu. Ta opcja jest realna - to są samoloty F-16, które istnieją na świecie, które mogłyby być używane przez Siły Powietrzne Ukrainy. Ten samolot może robić wiele rzeczy, na przykład chronić niebo przed atakami lotniczymi, zestrzeliwać pociski manewrujące, ale także działać bardzo skutecznie w powietrzu i skutecznie przeciwko celom naziemnym. Dlatego czekamy. Czekamy na tę decyzję polityczną, która pozwoli rozwinąć skrzydła naszemu lotnictwu – powiedział rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy.

Jak poinformowały światowe media, na rosyjskich lotniskach wojskowych w rejonie Saratowa i pod przekopami, doszło do wybuchów, które uszkodziły samoloty. Według wstępnych danych, rano, 5 grudnia, nieznany samolot spadł na pas startowy lotniska w Engels. W rezultacie dwa samoloty zostały uszkodzone. Ponadto dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala.

Tyle tylko, że uszkodzenie tych samolotów nie przekreśla tego, że Rosja wciąż ma sprzęt, który jest zmodernizowany i może stanowić zagrożenie dla Ukrainy. Jurij Ignat twierdzi, że Rosja ma tych samolotów pod dostatkiem – nie tylko Tu-95, ale i Tu-160. Są w stanie przenosić dziesiątki rakiet i zdaniem rzecznika Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy, na pewno zostaną do tego wykorzystane.

(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ su-27)