
Rosjanie wymyślili jeszcze jeden, inny schemat nękania Ukrainy. W ramach zatruwania ludziom życia – i to dosłownie – planują wywieźć swoje śmieci na składowiska, na czasowo okupowanych terenach Ukrainy. Poinformowało o tym Centrum Narodowego Oporu.
Co najmniej dziwnie Rosja traktuje okupowane terytoria Ukrainy. Bo w zasadzie robi wszystko, aby ludziom uprzykrzyć życie, aby nie chcieli żyć pod butem okupanta. Było to do tej pory widać przede wszystkim w tym, że Rosjanie nie naprawiali zniszczonej przez siebie infrastruktury, nie odbudowywali mieszkań, a na przykład placówki medyczne zamieniali w szpitale wojskowe.
Taka sytuacja powoduje naturalny opór ludności przeciwko okupantom. Bo mało komu podoba się mieszkanie w takich warunkach. Rosjanie teraz wymyślili jeszcze inny sposób zatruwania życia Ukraińcom mieszkającym na terenach okupowanych. I to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Planuje bowiem swoje śmieci przewieźć na ukraińskie wysypiska w tym miejscowościach, które ma pod kontrolą.
„Rząd Rosji opublikował uchwałę w sprawie dofinansowania zakupu i dostawy specjalistycznego sprzętu. Zgodnie z dokumentem Moskwa planuje wydać 1,3 mld rubli na wyposażenie składowisk w TOT w obwodach donieckim, ługańskim, zaporoskim i chersońskim. W rzeczywistości okupanci chcą zamienić tymczasowo okupowane terytoria ukraińskie w wysypisko rosyjskich śmieci. Planowany jest tam transport odpadów z terytorium Federacji Rosyjskiej” – czytamy w komunikacie.
Jak zaznaczono, zadeklarowane 1,3 mld rubli ma zostać wydane na kontenery na śmieci i sprzęt specjalistyczny do tego. Jednak faktycznie będą używać sprzętu i technologii skradzionych ukraińskim przedsiębiorstwom użyteczności publicznej w TOT. A fundusze będą prane przez firmy fasadowe pod osobistą kontrolą szefa rosyjskiego rządu Mychajło Miszustina.
„Rosjanie nie są zaniepokojeni kwestią ludności cywilnej w TOT i gdzie będą wywożone śmieci. Kluczem jest to, że będą mieli czas na sprzeniewierzenie funduszy przed wyzwoleniem naszych terytoriów” – podkreślono w komunikacie Centrum Narodowego Oporu.
Ponadto, jak donosi agencja Ukrinform, rosyjscy najeźdźcy już wywieźli z portu w Mariupolu kolejną partię skradzionego ukraińskiego zboża do Rostowa nad Donem .
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie