Reklama

Rosjanie do końca roku planują zająć obwód doniecki

Rosyjscy okupanci wyznaczyli kolejną datę wkroczenia w granice administracyjne obwodu donieckiego – 31 grudnia, a zdobycie wyżyn Awdijki ma dla nich ogromne znaczenie. Poinformował o tym w ukraińskim radiu Witalij Barabasz, szef miejskiej administracji wojskowej Awdijwki.

- Okupanci wyznaczyli kolejny termin wkroczenia w granice administracyjne obwodu donieckiego. Jest to już 31 grudnia. Oznacza to, że do końca roku mają przedostać się przez granice administracyjne obwodu donieckiego. Rozumieją, że jeśli wezmą Awdijiwkę, łatwiej będzie im dotrzeć do Pokrowska i tak dalej. Dlatego Awdijiwka jest dla nich niezwykle ważna – powiedział Witalij Barabasz, szef miejskiej administracji Awdijiwki.

Potwierdził on również, że w ostatnich dniach najeźdźcy znacznie wzmogli się w kierunku Awdijowki, jednak linia obrony „stała i stoi nadal”.

- Nie udało im się zdobyć żadnej strategicznej wysokości. Dużo żołnierzy z tej strony. A teraz próbują zrekompensować wszystkie swoje niepowodzenia na polu bitwy dużą liczbą ataków przeciwlotniczych i artyleryjskich na miasto. Miasto naprawdę jest wymazywane. Tylko na terenie gminy w nocy doszło do 13 ataków rakietowych, w ciągu dnia 12, a w ciągu ostatniego dnia 31 ataków rakietowych – stwierdził Witalij Barabasz.

Według niego najeźdźcy próbują „spętać” siły ukraińskie w kierunku Awdijowa.

- Dlaczego jest to dla nich ważne? Najpierw chcą uchwycić tę wysokość. Nie dajcie nam możliwości kontrolowania bardzo poważnego odcinka frontu pod Donieckiem. To ponad 50 kilometrów linii frontu. To dużo. Co więcej, jest to linia frontu, która znajduje się niedaleko Doniecka. Po drugie… odwrócić trochę uwagę i nie dawać możliwości przeniesienia naszych sił w inne kierunki – powiedział szef awdijewskiego samorządu.

Ponadto, jego zdaniem, okupanci czekali na główne uderzenie kontrofensywy na Donieck, a teraz przedstawiają sytuację w taki sposób, że wydaje się, że jej zapobiegli i jako pierwsi rozpoczęli działania ofensywne.

- No cóż, prawdopodobnie jedną z najważniejszych dla nich rzeczy jest to, że potrzebowali przynajmniej pewnego rodzaju „zwycięstwa”. Bo ostatnio jakoś nie bardzo im to wychodzi. I dlatego wybrano Awdijiwę, która istnieje od 2014 roku, ale jest niezłomna, której nie mogą przejąć. Czegokolwiek nie robili przez te wszystkie lata, nic na nich nie działa – stwierdził Barabasz.

Jednocześnie, według niego, wróg poniesie bardzo ciężkie straty. Zauważył także, że w związku z zaostrzeniem sytuacji wstrzymano dostarczanie pomocy humanitarnej do miasta. Jednak artykułów spożywczych, artykułów higienicznych i leków „jest w wystarczającej ilości, z zapasem na nieco ponad dwa miesiące”.

Jak przekazał Instytut Studiów nad Wojną, ofensywne działania Federacji Rosyjskiej w rejonie Awdijewki w dniu 13 października nie powiodły się. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy stwierdził, że w kierunku Awdiowa najeźdźcy nie ustawali w próbach przełamania obrony Sił Zbrojnych Ukrainy, ale bez powodzenia.

(Cezarion/ Foto: twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do