Reklama

Rosjanie nie chcą wymieniać jeńców, ani politycznych, ani wojskowych, ani nawet cywilnych

Portal DzienDobryBiałystok.pl

25/11/2023 20:25

Zdjęcie rosyjskiego żołnierza/ Twitter.com Ukrinform

Obecnie w niewoli rosyjskich okupantów znajduje się prawie 500 mieszkańców czasowo okupowanych terytoriów obwodu zaporoskiego. Jednocześnie wróg nie ma zamiaru wymieniać więźniów, zarówno cywilnych, jak i wojskowych.

O sytuacji związanej z potencjalną wymianą jeńców poinformował jeszcze w miniony piątek, 24 listopada, burmistrz Melitopola Iwan Fiodorow na antenie ogólnopolskiego programu telewizyjnego na Ukrainie „Jedini nowynyj”. I w skrócie rzecz ujmując, nie wygląda ona dobrze. Rosjanie zaprzestali wymiany jeńców i na razie nie chcą zmienić zdania w tej sprawie.

- Dziś w niewoli znajduje się prawie 500 mieszkańców czasowo okupowanych terytoriów obwodu zaporoskiego. Z zeznań krewnych i bliskich wynika, że osoby te są w rejestrach przeznaczone na wymianę, jednak wróg jest wyjątkowo niechętny do wymiany zarówno wojskowej, jak i cywilnej. Wiemy, że dzisiaj przed sądem staje co najmniej dziesięciu obywateli Melitopola. Ktoś jest sądzony w Rostowie, ktoś w Moskwie, ktoś na terytorium okupowanego Krymu – powiedział burmistrz Melitopola Iwan Fiodorow.

Jednocześnie Iwan Fiodorow uważa, że wróg próbuje w ten sposób zastraszyć mieszkańców pozostających na terytorium okupowanego południa Ukrainy, aby stłumić lub zmniejszyć trwający nadal opór. Po drugie, zdaniem Fiodorowa, okupanci uważają, że łapią organizatorów ruchu oporu.

Burmistrz Melitopola zauważył także, że na okupowanych terytoriach studenci fałszywych szkół medycznych zmuszeni są odbywać staże w szpitalach wojskowych i leczyć rannych żołnierzy rosyjskich. A w jednej ze szkół „doradza się” uczniom ograniczenie komunikacji ze znajomymi na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę.

Wcześniej informowano, że burmistrz Dnieprorudnego Jewhen Matwiejew przebywa w niewoli od ponad 1,5 roku. Władze obwodu zaporoskiego twierdzi, że ma bardzo różne informacje na temat tego, co mu się przydarzyło, i odmawia składania jakichkolwiek oświadczeń.

(Cezarion/ Foto: twitter.com/ Ukrinform)