Białostoccy funkcjonariusze policji błyskawicznie rozwiązali sprawę kradzieży z użyciem niebezpiecznego narzędzia, do której doszło na jednym z osiedlowych bazarów. Dwóch mężczyzn, grożąc nożem, zabrało sprzedawcy cztery torby z towarem. Obaj sprawcy zostali zatrzymani i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, grozi im kara do 10 lat więzienia.
Alarm do dyżurnego komendy dotarł w momencie, gdy na bazarze doszło do rozboju. Dwaj napastnicy wszczęli awanturę ze sprzedawcą, po czym jeden z nich wyjął nóż i zaczął grozić. W tym samym czasie drugi z mężczyzn wyrwał cztery torby ze stoiska i uciekł.
Policyjny patrol, który natychmiast ruszył na miejsce, szybko zauważył między pobliskimi blokami, ukrywającego się w krzakach, mężczyznę odpowiadającego rysopisowi jednego ze sprawców.
Podczas zatrzymania przy 41-letnim mieszkańcu Białegostoku funkcjonariusze znaleźli nie tylko cztery torby pełne skradzionego towaru, ale także nóż, który leżał obok niego na trawie.
Zatrzymany 41-latek próbował odwrócić uwagę od zdarzenia, przedstawiając policjantom kuriozalną wersję wydarzeń. Twierdził, że nóż nie należał do niego, a sam został oszukany podczas transakcji.
Jego historia głosiła, że został wykorzystany przez pokrzywdzonego sprzedawcę zegarka. Według zatrzymanego cenny zegarek wart rzekomo 20 tysięcy złotych został sprzedany za zaledwie 20 złotych, co miało stanowić motywację do zabrania toreb.
Policjanci szybko zweryfikowali zeznania. Jak ustalono, historia ze sprzedażą luksusowego zegarka została w całości zmyślona.
Pokrzywdzony sprzedawca wycenił skradziony towar na około 2 tysiące złotych. W torbach znajdowały się:
Cały skradziony łup został odzyskany i niezwłocznie wrócił do prawowitego właściciela.
Kryminalni z "dwójki” już następnego dnia ustalili tożsamość drugiego napastnika. Okazał się nim 46-latek, który został zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej - przestępstwa zagrożonego karą do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu, obaj spędzą 3 miesiące w areszcie.
(PW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie