
Słabo w reprezentacyjnej przerwie poszło graczom Jagiellonii w towarzyskiej grze przeciw białoruskiemu Niemnowi Grodno. Grający bez Przemysława Frankowskiego żółto-czerwoni wypadli blado i chyba żaden z dublerów nie przekonał do siebie trenera Ireneusza Mamrota.
Mecz Jagi z Niemnem zaczął się ze sporym opóźnieniem, bo ekipa z Białegostoku utknęła na dłużej na przejściu granicznym. Spóźnienie dała się we znaki graczom Jagi, bo wypadli na tle białoruskiej drużyny bardzo blado. Gospodarze zaczęli z animuszem ostrzeliwując bramkę Jagi. Po jednym z takich strzałów Wiaczesław Hleb przelobował Mariana Kelemana i było 1:0. Chwilę później mogło być dwa do zera, ale na szczęście bramka została zdobyta ze spalonego. Dopiero po 20 minutach jagiellończycy optrzytomnieli i zaczęli odzyskiwać kontrolę nad sytuacją na boisku. Dwie groźne okazje mieli Mariusz Wlazło i Łukasz Sekulski, ale nie zdołali skierować piłki do bramki.
Po przerwie trener Mamrot wpuścił Bartosza Kwietnia, Arvydasa Novikovasa, Ivana Runje i Nemanje Mitrovića oraz Tarasa Romanczuka. Gra nabrała większego tempa, ale piłka nadal omijała bramkę Niemna. W 75 minucie za to błąd popełnił Mariusz Pawełek i Niemen strzelił drugiego gola.
Ireneusz Mamrot nie skorzystał z usług Damiana Węglarza, Cilliana Sheridana i Piotra Tomasika.
Białostoczanie ogłosili już też plan przygotowań w okresie zimowym. Wakacje będą wyjątkowo krótkie, bo już 10 stycznia zaplanowany został pierwszy trening. Poprzedzą go dwudniowe badania, a potem kilka dni treningów w Białymstoku. Potem żółto-czerwoni polecą do Turcji na zgrupowanie. Do Belek zawodnicy i sztab Jagi wyleci 14 stycznia i podczas 20-dniowego pobytu zagra co najmniej 5 spotkań. Krótko po powrocie białostoczan czeka inaugurujący 2018 rok mecz ligowy z Piastem w Gliwicach.
Nieman Grodno – Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0). Bramki: Hleb 4, Kowalenok 75
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen (35 Mariusz Pawełek) - Ziggy Gordon, Guti (46 Ivan Runje), Marek Wasiluk (46 Nemanja Mitrović), Guilherme (74 Marek Wasiluk) - Rafał Grzyb (61 Taras Romanczuk), Piotr Wlazło (46 Bartosz Kwiecień) - Dmytro Chomczenowski, Martin Pospisil, Fiodor Cernych (46 Arvydas Novikovas) - Łukasz Sekulski (74 Fiodor Cernych).
(PS/ Foto: pixabay.com/ football)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie