Reklama

Sprawa budowy kampusu znajdzie finał w sądzie?

Już kilka razy przekładano termin oddania Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku. Studenci mieli rozpocząć bieżący rok akademicki w nowych budynkach. Nie udało się. Do końca roku także się nie udało oddać obiektu.

Najpierw miał być maj 2013, później październik 2013, ostatecznie wyznaczono datę na 31 grudnia 2013 r. I co? I nic. Kampus nadal nie jest gotowy. Władze uczelni widocznie mają dość tej sytuacji i zastanawiają się nad skierowaniem sprawy do sądu. Na razie naliczają karne odsetki dla wykonawcy, który kolejny raz nie dotrzymał terminu oddania obiektu do użytku.

Wszystko wskazuje jednak na to, że od nowego roku akademickiego, czyli od października 2014 r. będzie można już tam normalnie prowadzić zajęcia. Budowa pochłonęła 250 milionów złotych wraz z wyposażeniem, które jest w tej chwili kompletowane. Znaczna część funduszy na ten cel pochodziła ze środków unijnych.

Kalina
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Witold - niezalogowany 2014-01-06 10:22:23

    Witam Jeszcze rok temu napisałbym coś w tym guście: uczelnia nie potrafiła znaleźć rzetelnego wykonawcy, bo chciało jak najtaniej, a teraz bulba - końca nie wiedać, a wykonawca pewnie plajtuje. Tak napisałbym przed rokiem, ale... zaplanowałem budowę domu, razem z żoną staraliśmy się sprawdzić wszystko, aby nikomu nie dać się zrobić na szaro. Zatrudniliśmy firmę znaną, nietanią, wszystko ładnie pięknie, widzieliśmy, że prace postępują, więc wpłacaliśmy zaliczki, a tu nagle nie pojawili się. Miesiąc później okazało się że splajtowali i co teraz?!!! Wszystko stoi a ja właśnie piszę pismo. I zastanawiam się o co?!!! Żeby skończyli, czy żeby pieniądze oddali. Czytam że odstąpienie ""Jest to zdecydowanie bardziej opłacalne niż dochodzenie wykonania umowy, gdyż biorąc pod uwagę zachowanie i brak kontaktu ze strony kontrahenta, wykonanie projektu jest raczej mało prawdopodobne http://www.eporady24.pl/niewykonanie_projektu_przez_wykonawce,pytania,4,47,2479.html Oj chciałbym mieć teraz do dyspozycji choćby prawnika uczelni, bo taka instytucja chyba jednak coś wskóra, a ja???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do