
W środowe popołudnie to czas piłkarskich emocji związanych z ćwierćfinałami wojewódzkiego Pucharu Polski. Na czterech boiskach województwa drużyny walczą o awans do półfinału, a kibice mogą spodziewać się zaciętych pojedynków. Papierowymi faworytami najczęściej są goście, ale lokalny patriotyzm i determinacja gospodarzy może przynieść niespodzianki.
Bardzo ciekawie zapowiada się starcie w Supraślu, gdzie miejscowa Supraślanka podejmie ŁKS Łomża. Gospodarze w składzie z Priestleyem Boatengiem, o którego pytają kluby trzecioligowe, postawią trudne warunki dobrze grającej drużynie z Łomży.
Równie emocjonująco powinno być w Grajewie, gdzie miejscowa Warmia zmierzy się z Wigrami Suwałki – tam również oczekuje się dobrej piłki. W Szczuczynie natomiast zdecydowanym faworytem do awansu są rezerwy Jagiellonii Białystok, które sprawdzą formę miejscowej Wissy.
Ostatni z ćwierćfinałów odbędzie się przy ulicy Świętokrzyskiej w Białymstoku. Ekipa MOSP, który rok temu na przegrał z trzecioligową Olimpią Zambrów, teraz liczy na udany rewanż. Ambitna młodzież z Białegostoku z pewnością da z siebie wszystko, by zameldować się w najlepszej czwórce rozgrywek.
7 maja, środa - 1/4 finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim
17.00 - MOSP Białystok - Olimpia Zambrów
17.00 - Warmia Grajewo - Wigry Suwałki
17.00 - Supraślanka Supraśl - ŁKS Łomża
17.30 - Wissa Szczuczyn - Jagiellonia II Białystok
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie