Reklama

Ten turniej to piękny gest w kierunku ciężko chorego człowieka. Dzieciaki świetnie promowały przy tym sport [ZDJĘCIA]

3 grudnia w hali sportowej UwB przy ulicy Świerkowej w Białymstoku odbył się charytatywny turniej piłkarski M Development CUP 3. To wyjątkowa akcja, ponieważ w zawodach udział wzięły drużyny złożone z kilkuletnich mieszkańców naszego regionu, trenujących w tutejszych akademiach piłkarskich. Sędziowie to z kolei ich niewiele starsi koledzy. Miała być promocja aktywności fizycznej i udało się to w stu procentach, bo zmagania młodych piłkarzy oglądało z trybun około 120 osób, a media chętnie relacjonowały wydarzenie. Ponadto celem było zebranie funduszy na leczenie ciężko chorego Sławomira Chrostowskiego z Zambrowa, byłego nauczyciela WF-u. Nie zabrakło więc licytacji, m.in. atrakcyjnych gadżetów. Portal Dzień Dobry Białystok objął turniej patronatem medialnym.

Propagowanie zdrowego stylu życia oraz zasad fair play, a także akcja charytatywna - takie założenia przyświecały pomysłodawcom sobotniego wydarzenia, współorganizowanego przez M Development Skowroński i Akademię Sportu Atleta. I takie zostały zrealizowane, bo frekwencja uczestników i rodziców dopisała.

Postawiliśmy przed sobą takie zadanie, by poprzez sport zintegrować dzieci, rodziców, trenerów, sędziów - mówi Karol Jakubowski, jeden z organizatorów.

Ale trzeba zaznaczyć, że prowadzono również kwestę, by wspomóc leczenie i rehabilitację Sławomira Chrostowskiego (tutaj znajduje się szczegółowy opis jego sytuacji: https://www.siepomaga.pl/slawomir-chrostowski). Z wpisowych drużyn, licytacji czy cegiełek udało się zebrać kilkanaście tysięcy złotych.

W turnieju wystąpiło 12 drużyn, złożonych z chłopców i dziewcząt w wieku 5 - 7 lat. Sędziowali niewiele starsi zawodnicy od tych, którzy występowali na boisku. W rolę arbitrów wcielili się dziewięcioletni Emilian Jakubowski i Karol Gaiński oraz ośmioletni Marek Łapucki.

Dla nas to ogromna wartość, która podkreśla, jak ważna jest atmosfera rodzinna, kiedy to starsi koledzy z Akademii Sportu Atleta sędziują młodszym zawodnikom, będąc dla nich w pewnym sensie sportowym autorytetem - tłumaczy Karol Jakubowski.

Organizatorzy postanowili, że w turnieju nie będzie prowadzona klasyfikacja. Liczył się przede wszystkim uśmiech dzieci i ich rodziców oraz pomoc dla pana Sławomira Chrostowskiego. Każdy uczestnik dostał nietypowy, piękny medal, który powstał specjalnie na tę okazję oraz worek treningowy w kształcie koszulki piłkarskiej, wypełniony prezentami.

Oprócz rodziców i młodych piłkarzy na miejscu można było spotkać również również studentki Uniwersytetu w Białymstoku, z Wydziału Nauk o Edukacji kierunku pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej, które prowadziły warsztaty świąteczne - młodzi piłkarze w przerwach między meczami własnoręcznie wykonywali świąteczne ozdoby.

Jeśli chodzi o wspomniane licytacje (prowadzone przez Janusz Szeszko, nauczyciela wychowania fizycznego, byłego zawodnika, a obecnie trenera piłki ręcznej), przygotowano ich kilkanaście, m.in. rękawicy z autografem Bartłomieja Drągowskiego, piłki Serie A - zespołu FC Fiorentina, trzech piłek z podpisami graczy Jagiellonii Białystok, piłki z podpisami siatkarzy BAS Białystok, dwóch koszulek Jagiellonii Białystok, książki "Siła. Radość. Piękno. Z historii sportu II LO w Białymstoku", wejściówki do Jumper Park Trampolin, indywidualnego treningu boksu z Kamilem Szeremetą, czapki z podpisami zawodników Akademii Koszykówki Młode Żubry, koszulki Lowlander Białystok z podpisami z 2018 roku, karnetu na siłownię Pan i Pani Fit z analizą składu ciała, vouchera Pierogarni Soodi, bonu upominkowego na przygotowanie indywidualnego planu żywienia przez Poradnię Dobry Dietetyk, koszulki zespołu Tauron Ligi BKS Bostik Bielsko-Biała, kolacji z Tomaszem Frankowskim, byłym piłkarzem Jagiellonii, reprezentantem Polski, czterokrotnym królem strzelców Ekstraklasy, obecnie eurodeputowanym.

Jak opowiada Karol Jakubowski, rekord padł za koszulkę Jagiellonii Białystok Tomasza Frankowskiego. Wylicytował ją za 3 tysiące złotych Tomasz Kempisty, który - można powiedzieć - był "królem licytacji". W ręce pana Tomasza trafiła również piłka z autografem Tomasza Frankowskiego oraz wspólna kolacja z członkiem galerii sław Jagiellonii Białystok, piłkarzem stulecia białostockiego klubu. Pan Tomasz wylicytował również piłkę z podpisami zawodników BAS Białystok, piłkę z podpisami Jagiellonii Białystok, koszulkę Jagiellonii Białystok z autografem byłego kapitana, członka galerii sław a obecnie trenera Jagiellonii Rafała Grzyba, koszulkę wielokrotnego mistrza Polski Tauron Ligi zespołu Bostik Bielsko-Biała oraz książkę o tematyce sportowej "Siła. Radość. Piękno" (jej autorem jest nasz rozmówca - Karol Jakubowski).

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do