To się nie uda...

Jest dość słynny youtuber o nicku BartekUSA, który swego czasu jeździł po różnych miastach z podręcznym megafonem i wkręcał napotkanych ludzi pracy (np. robotników na budowie) mówiąc: "panowie, nie róbcie tego, to się nie uda". Podobny cytat można użyć do opisania wydarzeń, które miały miejsce w sejmie przy wyborze trójki sędziów do TK.

O kontrowersjach wokół Państwa: Pawłowicz i Piotrowicza pisaliśmy w oddzielnym artykule. Kiedy przyszło do głosowania, okazało się, że są kłopoty techniczne z urządzeniami do obsługi tychże i na skutek tych usterek i pomyłek mogło dojść do wypaczenia wyników. Nie byłoby może sensacji, gdyby kamery nie wychwyciły dość dramatycznego apelu jednej z posłanek PiS skierowanej w stronę głównych rozgrywających w partii: "trzeba to anulować, bo przegramy". Tak też się stało i ta rzeczywiście niezręczna sytuacja rozpoczęła burzę zarówno w sejmie, jak i na twitterze.

Pod hashtagiem "trzebatoanulowaćboprzegramy" pojawiły się setki wpisów. Przyjrzyjmy się najciekawszym:

Anonimowy Internauta udostępnił fragment filmu "Alternatywy 4" z niezapomnianym gospodarzem domu - Stanisławem Aniołem i zacytował fragment: Z góry akceptuję wyniki naszych demokratycznych wyborów, oczywiście o ile będą zgodne z naszymi oczekiwaniami"

Wtóruje mu Adam Jankowski: Terlecki, błyskotliwy jak zawsze, twierdzi, że nie ma problemu, bo i tak wygraliby głosowanie, bo mają większość. To po co w ogóle są te sejmowe głosowania? Anulujmy je wszystkie!

Tomasz Michalak napisał ostro o Marszałek Sejmu Elżbiecie Witek: Miała być nową odsłoną dyplomacji i manier w sejmie, a jest zwykłym cynglem prezesa i prymitywem łamiącym prawo!

Użytkownik Jack widzi to inaczej: Totalniacy wykorzystają każdy pretekst do wrzasku, to normalne. Gdyby głosowanie nie zostało anulowane, to też byłby krzyk bo "były problemy z głosowaniem" Ale trzeba przyznać, że głupotą było zdanie:Trzeba anulować bo przegramy. To dało paliwo zaprzaństwu z partii zewnętrznych.

Cóż, abstrachując od problemów technicznych, niesmak pozostał. Natomiast jeśli chodzi o wybór kandydatów, szczególnie posła Piotrowicza, przytoczymy cytat dziennikarza Wojciecha Wybranowskiego z PR24: Wybór Piotrowicza jest nie do zaakceptowania. PRL nie był wolnym państwem, a rządząca w nim PZPR była organizacją przestępczą, politycznym ramieniem moskiewskich władców marionetek. Głosujący na członka egzekutywy PZPR,człowieka, który mówił "Nie żałuję, że byłem w PZPR" mają się czego wstydzić. I nie powinni się dziwić bycia uznanymi za ludzi bez właściwości.

Czekamy na Wasze opinie.

(Włóczykij/ Foto: Flickr.com/ Kancelaria Premiera)