Reklama

To Tylko Człowiek - Nowa płyta ze szczerymi i dojrzałymi utworami. Premiera wkrótce!

"To Tylko Człowiek" to pseudonim artystyczny Daniela Szymenderskiego - rapera pochodzącego z Podlasia, obecnie mieszkającego w stolicy Polski. Artysta długo kazał czekać na pełną płytę, do tej pory mogliśmy posłuchać jedynie pojedynczych utworów na kanale YouTube. Ale wkrótce krążek ma ujrzeć światło dziennie, etap nagrań został zakończony i realizowane są ostatnie korekty i modyfikacje. Portal Dzień Dobry Białystok objął przedsięwzięcie patronatem medialnym.

Prawda jest taka, że praktycznie materiał na płytę został nagrany bardzo dawno temu, ale ja nie mam ciśnienia, więc nie spieszyło mi się. Ciągle coś zmieniałem, poprawiałem, odświeżałem i w ten sposób trwało to kilka lat - mówi "To Tylko Człowiek". - Jestem przekonany za to, że płyta jest dojrzała, przemyślana, nie ma tam jakichś zapychaczy. Wszystko co w niej zawarte to etapy moich różnych życiowych wzlotów i upadków, co między innymi nauczyło mnie w tej kwestii dużo pokory. Sporo zmieniło się w mojej głowie, mam nadzieję że na lepsze. Kiedyś byłem bardzo chaotyczny, robiłem wszystko byle jak. Dziś jeden utwór potrafię zmieniać wielokrotnie, modyfikować, poprawiać i nigdzie mi się z tym nie spieszy. Dlatego praca nad krążkiem trwała wyjątkowo.

Daniel wyjaśnia, że materiał jest na etapie składania do kupy, w studiu nagraniowym. Autor (tekstów i muzyki) nie nagrywa już nic nowego, trwają ostatnie szlify - robiony jest mix, master i planowane są już działania wydawnicze.

Na płycie znajdziemy 12 utworów plus bonus tracki, które są już na kanale YouTube i zostały odebrane bardzo pozytywnie przez odbiorców.

Czego powinien spodziewać się słuchacz, do którego trafi płyta?

Myślę, że trochę już zdążyłem co niektórych przyzwyczaić do klimatu moich utworów. Na pewno nie są to numery imprezowe. W mojej muzyce mroczność, ale nie do końca w negatywnym znaczeniu tego słowa. Chociaż na pierwszy rzut oka, no - bardziej ucha, można tak to skategoryzować - tłumaczy raper.

Podkreśla przy tym, że płyta na pewno jest bardzo dojrzała. W tekstach artysta stara się przekazywać pozytywne wartości, wskazuje osobiste etapy przemian,  zmian i pokory. Dużo miejsca poświęca rodzinie.

Ten krążek to zwieńczenie mojego dotychczasowego dorobku. Od lat wypuszczam single, niektóre są na kanale wytwórni My Music, ale większość jest rozproszona po innych kanałach. Skupiam się na budowaniu własnego stylu. Nie skupiam się na masowym odbiorcy, nie chcę iść na skróty, zależy mi na tworzeniu czegoś własnego własnego, zindywidualizowanego. Nie mam parcia na wyświetlenia, zależy mi na świadomym słuchaczu, który szuka wartości w tekstach, a nie dziadostwa w muzyce - wyjaśnia nasz rozmówca.

Płyta ma ujrzeć światło dzienne w tym roku. O postępach wydawniczych będziemy jeszcze informować w naszym portalu.

(Piotr Walczak)

Aktualizacja: 20/02/2024 04:52
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do