Reklama

Ukraina ma porządnego partnera w handlu z UE. Tym partnerem jest Polska

Z uwagi na toczące się działania zbrojne, Ukraina ma duże kłopoty w transporcie swoich dóbr, zwłaszcza zbóż, które mogłaby sprzedać i na tym zarobić. I tym razem okazało się, że może liczyć na Polskę w rozwiązaniu tego problemu. Premierzy obu krajów podpisali już umowę handlową, która pozwoli na transport produktów i dóbr z Ukrainy do krajów UE oraz innych państw.

Szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki i Denys Szmyhal spotkali się w Krakowie w celu podpisania umowy handlowej. W zasadzie jest to memorandum o współpracy między innymi przy eksporcie ukraińskich towarów do wszystkich innych krajów. Chodzi głównie o zboża, których Ukraina jest największym dostawcą. To kluczowa sprawa dla ukraińskich partnerów, ponieważ w wyniku działań zbrojnych, mają oni mocno ograniczone możliwości transportowe.

- Ukraina to jeden z głównych eksporterów zboża. Aby to zboże mogło być eksportowane, trzeba mieć środki transportu. Właśnie dlatego, aby zboże mogło być eksportowane na cały świat, na Bliski Wschód, podpisaliśmy dzisiaj memorandum o współpracy – można powiedzieć generalnie o współpracy przy eksporcie i imporcie, eksporcie towarów ukraińskich do wszystkich innych krajów – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wspólnego wystąpienia z premierem Ukrainy na antenie TVP Info.

Na takiej współpracy będą korzystały zarówno polskie, jak i ukraińskie firmy, a co więcej, to wspólne budowanie przyszłości gospodarczej. Bo nie tylko udzielanie pomocy Ukrainie leży też i w interesie Polski. Ukraina dzięki pomocy humanitarnej, jak i dostawom broni ma możliwość skutecznej obrony, a Polska dzięki temu pozostanie dłużej krajem bezpiecznym, w którym schronienie mają przecież też już trzy miliony obywateli naszego wschodniego sąsiada.

Podczas sobotniego spotkania dwóch premierów poruszono także temat sankcji nałożonych na Rosję. Premier Morawiecki podkreślił, że są one niewystarczające i poinformował, że będzie dążył do tego, aby sankcje były bardziej dotkliwe. Zgodził się z tym premier Ukrainy Denys Szmyhal. Obydwaj politycy są zdania, że sankcje powinny uniemożliwić Rosji finansowanie działań zbrojnych.

Dzisiaj jest zwrotny moment w historii naszych państw. Polska jest bezpieczna, bo jest częścią NATO, ale mamy szansę doprowadzić do tego, żeby Rosja przestała być wreszcie agresywnym, niebezpiecznym tyranem, który niszczy pokój, bezpieczeństwo i uniemożliwia normalne życie. Wspólnie walczymy o to, żeby Ukraina przetrwała, jako wolne, suwerenne państwo i żeby jak najszybciej doprowadzić do przywrócenia pokoju” – napisał na swoim profilu na Facebooku premier Morawiecki po spotkaniu.

Na Ukrainę dotarły najnowsze dostawy broni niezbędnej do prowadzenia działań obronnych, w tym czołgi oraz inny ciężki sprzęt. Jednocześnie Polska, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, a także inne kraje NATO przekazały, że szykują kolejne transporty z bronią, o którą proszą żołnierze ukraińscy.

(Cezarion/ Foto: Krystian Maj/ KPRM/)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do