Ulica 10 Pułku Ułanów Litewskich zamiast ulicy Łupaszki i Podlaskiej

Błędem było nazwanie ulicy na osiedlu Skorupy imieniem Zygmunta Szendzielarza pseudonim Łupaszka i takim samym błędem było nazywanie tej samej ulicy Podlaska – to oficjalne zdanie przedstawicieli Polskiego Stronnictwa Ludowego z naszego regionu. Ludowcy sami zatem zaproponowali własny pomysł na nazwę dla tej ulicy na 10 Pułku Ułanów Litewskich, która ich zdaniem, ma pogodzić strony konfliktu.

Spór o ulicę Łupaszki w Białymstoku przeniósł się na forum ogólnopolskie. I to jest już fakt. Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego z Podlasia też to zauważyli, ale są zdania, że konflikt, który się obecnie toczy, można łatwo zakończyć. Z tym, że politycy przy okazji zwrócili uwagę, że w 55. rocznicę śmierci majora Łupaszki, za uhonorowaniem polskich żołnierzy podziemia niepodległościowego, głosował w 2006 roku niemal cały Sejm RP, w tym także wszyscy politycy Platformy Obywatelskiej z Donaldem Tuskiem, Grzegorzem Schetyną, Bronisławem Komorowskim, Małgorzatą Kidawą Błońską oraz Robertem Tyszkiewiczem włącznie.

- Warto, aby radni posłuchali czasem swoich kolegów posłów i z góry ich poprosili o radę, czy to był dobry pomysł – mówił Michał Zarzecki, szef Forum Młodych Ludowców w województwie podlaskim.

Z tym, że ludowcy chcą łączyć, a nie dzielić i dlatego uważają, że wszystkich połączy ich propozycja, aby ulicę na osiedlu Skorupy nazwać 10 Pułku Ułanów Litewskich, którzy byli i są ściśle związani z historią naszego regionu i miasta. Oprócz tego wskazują, że w przyszłym roku będziemy obchodzić setną rocznicę dotarcia żołnierzy tego pułku aż do Dniepru, kiedy w wojnie polsko – bolszewickiej bronili wschodnich granic naszego kraju. Politycy PSL uważają, że już teraz można zacząć obchodzenie tej rocznicy – nazywając ulicę nazwą pułku i zakończyć uroczystości w przyszłym roku.

Szef ludowców i jednocześnie poseł elekt – Stefan Krajewski uważa, że każdorazowo, jeśli w samorządach będą zapadały decyzje polityczne, w zależności od tego, kto posiada w danym momencie większość, dobrze nie będzie. Jego zdaniem zasadnym jest wprowadzenie przepisów, na mocy których mieszkańcy sami decydowaliby w drodze konsultacji społecznych lub referendum o nazwach ulic. Wynik miałby być wiążący i wszyscy musieliby się z takim wynikiem pogodzić.

- Mówimy – dosyć sporu. Zajmijmy się naprawdę ważnymi rzeczami jako politycy, bo przecież jest jeszcze tyle rzeczy do podjęcia, a te rozstrzygnięcia historyczne zostawmy historykom. Mamy ich tutaj wielu wspaniałych w naszym województwie – powiedział Stefan Krajewski, szef ludowców na Podlasiu.

Pomysł z upamiętnieniem 10 Pułku Ułanów Litewskich, co proponuje PSL, ma jeszcze jeden istotny aspekt. Wkrótce zniknie z przestrzeni naszego miasta rondo upamiętniające tych żołnierzy. Jest to ściśle związane z przebudową arterii drogowej, które z ronda stanie się skrzyżowaniem kilku ulic posiadających już swoje nazwy.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)