USA nie spoczną, dopóki wszyscy zakładnicy w Gazie nie zostaną uwolnieni

Stany Zjednoczone będą kontynuować wysiłki na rzecz uwolnienia wszystkich zakładników wziętych przez Hamas podczas ataku na Izrael z 7 października. Takie oświadczenie wygłosił Joe Biden przy okazji przedłużenia pauzy humanitarnej w Strefie Gazy. To ważna deklaracja pokazująca, że USA stoją mocno po stronie Izraela.

Chociaż negocjacje w sprawie uwolnienia zakładników nie należały do najłatwiejszych, udało się osiągnąć porozumienie. Pierwsi zakładnicy wrócili już z niewoli, w jakiej trzymali ich terroryści z Hamasu. Prezydent USA Joe Biden w miniony poniedziałek poinformował, że jego kraj nie odpuści terrorystom i będą starać się doprowadzić do uwolnienia wszystkich przetrzymywanych zakładników.

Wyjaśnił, że w ostatnich dniach osobiście zaangażował się w działania na rzecz tego, aby porozumienie o tymczasowym zawieszeniu broni nadal przynosiło rezultaty. W związku z tym szef Białego Domu zauważył, że z niewoli Hamasu uwolniono już ponad 50 zakładników, w tym małe dzieci, kobiety i osoby starsze, które szczęśliwie wróciły do swoich rodzin.

Jak przekazały izraelskie siły zbrojne, zakładnicy wrócili w dobrym stanie fizycznym, ale ewidentnie straumatyzowani długim przetrzymywaniem w niewoli z dala od bliskich i członków rodziny. Uwolnionym zakładnikom zapewniona została opieka psychologiczna jeszcze w tym samym dniu ich uwolnienia.

W kontekście stanowiska USA wyrażonego ustami prezydenta Bidena odnośnie walki o uwolnienie pozostałych zakładników, jest jeszcze inna strona negocjacji z siłami Hamasu. Trwająca przerwa humanitarna umożliwiła zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej w Strefie Gazy.

Jak przekazała między innymi agencja Ukrinform, w miniony poniedziałek rząd Kataru ogłosił osiągnięcie porozumienia między Izraelem a Hamasem w sprawie przedłużenia zawieszenia broni w Strefie Gazy. Zawieszenie broni będzie obowiązywać jeszcze przez dwa dni w zamian za uwolnienie większej liczby zakładników.

(Cezarion/ Foto: Twiter.com/ Ukrinform)