W Białymstoku Krzysztof Bosak zaczął swoją kampanię od pochwalenia białostoczan

Wybory prezydenckie już praktycznie za trzy tygodnie i kandydaci jeżdżą po całej Polsce spotykając się z wyborcami, jak też swoimi sympatykami. W miniony czwartek, 4 czerwca, w Białymstoku był jeden z nich – Krzysztof Bosak. Nie tylko przedstawił swoją drużynę, która pomoże mu walczyć o prezydenturę, ale przede wszystkim spotkał się z mieszkańcami naszego miasta i mocno pochwalił białostoczan.

- Białystok, Podlasie, to region fantastycznych ludzi, ogromnych możliwości. To region, w którym ludzie łączą wiarę w tradycyjne wartości z nowoczesnością, z postawą przedsiębiorczości, z postawą rozwoju. To jest wizja, która mi towarzyszy od początku startu w prawyborach w Konfederacji i prowadzenia kampanii prezydenckiej – mówił na Rynku Kościuszki w Białymstoku Krzysztof Bosak.

Jak wyjaśniał, swoją prezydenturę chce oprzeć na dwóch filarach, czyli na tradycyjnych wartościach w połączeniu z nowoczesnością, nowymi technologiami, rozwiązaniami gospodarczymi. Kandydat na prezydenta RP z Konfederacji uważa, że można połączyć tradycję opartą na wartościach z nowymi wyzwaniami w obszarze przede wszystkim gospodarki i przedsiębiorczości. Nadmieniał, że do wszystkiego można dojść ciężką pracą i że z takiej ciężkiej pracy są znani mieszkańcy województwa podlaskiego.

- Dziś tu jesteśmy również dlatego, że województwo podlaskie proponuje zaplecze intelektualne, zaplecze, które będzie tworzyć także komitet. Chcę podkreślić, że wizja mojej prezydentury, wizja prezydentury, którą chciałbym sprawować, to wizja obrony praw obywatelskich i obrony interesów gospodarczych. Tych interesów trzeba bronić aktywnie, także w relacjach z państwami sąsiedzkimi, a więc nie tylko w Warszawie, nie tylko w polskich mediach, ale także kiedy wyjeżdża się za granicę, w Wilnie, w Mińsku, w Kijowie – dodawał Krzysztof Bosak.

Przewodniczącym Komitetu Poparcia Krzysztofa Bosaka na Podlasiu został prof. Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku – Ryszard Rutkowski. I to on mówił, że zdecydował się wesprzeć swoim autorytetem właśnie tego kandydata na prezydenta RP, ponieważ jest on gwarantem zachowania, utrzymania i rozwijania w Polsce wartości konserwatywnych. Tych wartości, na których wychowali się obecni seniorzy. Bliski jest mu ruch narodowy i jego przedstawiciele zrzeszeni w Konfederacji.

- Oni wymagają – i z tego się cieszę – podpowiedzi, aby uniknąć niektórych błędów. Myślę, że nie tylko ja, ale i wielu moich kolegów, nie tylko z Uniwersytetu, jeżeli tylko Konfederacja i ich kandydat na prezydenta będą zainteresowani, podzieli się naszą wiedzą i naszym doświadczeniem. I moja decyzja, że popieram Krzysztofa Bosaka wynika także z subiektywnego poczucia, że nasze dzieci są mądre – powiedział Ryszard Rutkowski zwracając się do młodych przedstawicieli Ruchu Narodowego, w tym do posła Roberta Winnickiego i Krzysztofa Bosaka.

Zdaniem Ryszarda Rutkowskiego oraz innych zwolenników kandydata Konfederacji na urząd prezydenta RP, konserwatywny prezydent Polski, mający nieco inne spojrzenie na sprawy kraju od polityków formacji obecnie rządzącej, to dobry i potrzebny w Polsce pomysł.

Krzysztof Bosak miniony czwartek, 4 czerwca, spędził niemal cały w Białymstoku. Rozmawiał z różnymi, głównie drobniejszymi przedsiębiorcami, ale przede wszystkim brał udział w różnych dyskusjach z mieszkańcami Białegostoku podczas otwartego spotkania na Rynku Kościuszki.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)