
Od kilku lat, co roku, prezydent Tadeusz Truskolaski wraz z posłusznymi wobec niego radnymi fundują mieszkańcom Białegostoku podwyżkę podatków od nieruchomości. Nie inaczej ma być od nowego roku, bo radni wkrótce będą decydować o podwyższeniu podatków o 15 procent od stycznia 2024 roku.
Choć na razie to tylko zapowiedź podwyższenia podatków od nieruchomości w Białymstoku, to biorąc pod uwagę arytmetykę w Radzie Miasta, prawdopodobieństwo ich podniesienia graniczy z pewnością. Radni Koalicji Obywatelskiej, ale często również Polski 2050, głosują dokładnie tak, jak życzy sobie tego Tadeusz Truskolaski. I póki co nie słychać, aby ktokolwiek z tych środowisk politycznych krytykował pomysł podnoszenia podatków.
W założeniu ma to być 15 proc. więcej niż płacimy obecnie. I jak przekonywał Tadeusz Truskolaski, taka podwyżka ma przynieść do budżetu miasta dodatkowych 7 milionów złotych. I takie argumenty mają usłyszeć z ust prezydenta radni na sesji Rady Miasta. Bo właściwe już kwoty zostały wpisane do projektu uchwały, nad którą radni zagłosują w poniedziałek, 27 listopada. Jak wskazuje Tadeusz Truskolaski w uzasadnieniu projektu uchwały, na podstawie art. 20 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych górne stawki podatków i opłat lokalnych ulegają corocznie zmianie w stopniu odpowiadającym wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie pierwszego półrocza danego roku w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
„Wobec powyższego Prezydent Miasta Białegostoku ze względu na wysoki wzrost poziomu cen proponuje uchwalenie przez Radę Miasta Białystok stawek podatku od nieruchomości na rok 2024 na poziomie wyższym o 15% od stawek określonych uchwałą Nr LXI/848/22 Rady Miasta Białystok z dnia 24 października 2022 r. w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości (Dz. Urz. Woj. Podl. z 2022 r. poz. 4638) obowiązujących w 2023 roku. Określając stawki podatku od nieruchomości na takim poziomie brano pod uwagę wzrost poziomu cen w gospodarce oraz fakt, że wpływy z podatku od nieruchomości stanowią znaczne źródło zabezpieczenia realizacji podstawowych zadań własnych spoczywających na Gminie i są największym źródłem dochodów własnych, na których wysokość wpływ ma samorząd. Mając na uwadze powyższe podjęcie uchwały jest zasadne” – czytamy w projekcie uzasadnienia uchwały.
Nie ma jednak żadnej informacji o tym, na co dokładnie zostaną przeznaczone dodatkowe środki pozyskane z kieszeni białostoczan. Możliwe, że będą przeznaczone na jakieś drobne inwestycje, albo zostaną przejedzone przez aparat urzędniczy. Być może ktoś z radnych postara się w najbliższy poniedziałek ustalić, na co wydane będzie dodatkowych 7 mln. Złotych.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie