W powiecie białostockim znowu wrze. PiS chce głowy wicestarosty

Wojna między białostockim starostą a radą powiatu ziemskiego trwa w najlepsze. Po kilkumiesięcznej próbie sił z odwołaniem starosty Antoniego Pełkowskiego (ostatecznie nieudanej), wojnie o budżet (radni zasadniczo zmienili niekonsultowany z nimi projekt) zapowiada się kolejna odsłona sporu między trzymającym większość PiS a koalicyjnym zarządem powiatu z PSL i PO. 27 kwietnia na sesji na wniosek PiS głosowana będzie dymisja wicestarosty Jolanty Den. Zapowiada się kolejna gorąca sesja z kłótnią między starostą a radnymi PiS i Naszego Podlasia.

Sytuacja jest paradoksalna: PiS, Nasze Podlasie i Niezależni mają większość w radzie i w zasadzie mogą podjąć każdą uchwałę. Każdą poza odwołaniem starosty, która wymaga większości kwalifikowanej. A od tej PiS i jego koalicjantów dzieli jeden głos, którego nie jest w stanie uzyskać. Z drugiej strony możliwości przeforsowania uchwał przez starostę i kierowany przez niego zarząd równają się zeru. A spraw, w których obie strony myślą podobnie nie jest zbyt wiele: jedną z takich nielicznych jest szpital w Łapach i jego dalsza przyszłość. Tym razem PiS z koalicjantami zagiął parol na wicestarostę Den. Ma o tyle słuszność, że Den nie zalicza się do najaktywniejszych członków zarządu, a jej główna aktywność to wykonywanie poleceń Pełkowskiego.

– Wkład pani Dec w rozwój powiatu jest żaden lub znikomy. Mimo to jest etatowym członkiem zarządu i bierze wysoką pensję. To nie jest radna specjalnej troski, którą trzeba traktować inaczej niż innych tylko dlatego, że jest działaczką PO, a PO jest w koalicji w powiecie – ostro krytykuje radny Roman Czepe z PiS.

Zdaniem PiS Den nie ma większych kompetencji, a jej rzadkie wypowiedzi w czasie sesji świadczą, że hobbystycznie interesuje się turystyką. Zdaniem radnych to za mało jak na wicestarostę. Odmiennego zdania jest starosta Pełkowski, który jednak nie precyzuje czym konkretnie zajmuje się jego zastępczyni. Twierdzi za to, że próba odwołania Den to początek kampanii wyborczej.

Niezależnie od tego jak zakończy się sesja ostatnie kilkanaście miesięcy tej kadencji w powiecie białostockim zapowiadają się wyjątkowo gorąco.

(PS/ Foto: st.bialystok.wrotapodlasia.pl)