Reklama

Wagnerowcy na Białoruś przybyli bez broni

Minister obrony Litwy Arvydas Anushauskas uważa, że pojawienie się na Białorusi najemników z prywatnej grupy Wagnera zasadniczo nie wpłynie na sytuację bezpieczeństwa w regionie, gdyż przybyli oni bez broni. Poinformował o tym na kanale LRT.

Komentując doniesienia o przybyciu na Białoruś kolumn z grupy „Wagnera”, litewski minister obrony powiedział: „Nie nazwałbym ich jednostkami, nazwałbym je grupami, które bez broni, amunicji i wsparcia tylnego są przerzucane na Białoruś, liczba jest niewielka. Nie zmienia to zasadniczo sytuacji w regionie, która od początku agresji Rosji na Ukrainę skomplikowała się”.

Zaznaczył jednocześnie, że rosyjska obecność wojskowa na Białorusi zmniejszyła się, ponieważ żołnierze, którzy zostali wcześniej przywiezieni na szkolenie, wrócili już z powrotem do Federacji Rosyjskiej.

- Ryzyko było duże, gdy 40 000 rosyjskich żołnierzy, w tym cała amunicja, ciężka broń i samoloty, były po naszej stronie półtora roku temu. Porównując te grupy z tymi wówczas możliwościami… Jeśli boimy się tysiąc razy mniejszej grupy, to, szczerze mówiąc, nie powinno tak być – powiedział Minister obrony Litwy Arvydas Anushauskas.

Według niego wagnerowcy na Białorusi będą najprawdopodobniej starali się stworzyć swoje zaplecze logistyczne, ale już do operacji w Afryce.

- W Rosji zostali rozbrojeni, odebrano im amunicję i ciężką broń. Wszystko zostało w Rosji. Wiadomo, że nie było zgody, że przyjadą na Białoruś z bronią – powiedział litewski minister.

Jak poinformowała grupa monitorująca "Białoruski Gajun", rano 15 lipca, na terytorium Białorusi, zauważono duży konwój samochodów osobowych i ciężarowych z tablicami rejestracyjnymi pseudorepublik "ŁRL" i "KRLD". Wiele wskazywało na to, że był to konwój prywatnej firmy wojskowej „Wagner”, który nocą wjechał na Białoruś z Rosji.

Samochody jechały w kierunku Osypowycza w obwodzie mohylewskim. Prawdopodobnym celem kolumny jest obóz namiotowy we wsi Tsel. Wcześniej pojawiła się informacja, że władze Białorusi zezwoliły na rozlokowanie się "Grupy Wagnera" na terenie osady. Poinformowano, że rozstawiono kilkaset namiotów i przygotowano miejsca dla prawie 9 tysięcy osób.

(Cezarion/ Foto: twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do