Wieczorem i nocą nadciągną burze nad Białystok. Warto się zabezpieczyć

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w poniedziałek ostrzeżenia przed silnymi burzami. Wśród 14 wymienionych województw jest także podlaskie. Poza nim ostrzeżenie dotyczy także dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, wielkopolskiego, lubuskiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego. Czy Białystok ma się czego bać?

Zdaniem IMGW, "prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu od 20 mm do 35 mm, lokalnie do 50 mm oraz porywami wiatru do 110 km/h. Lokalnie wystąpi grad". Na meteoradarze widać ciągnący nad Polską północną i centralną front burzowy, który zmierza na południowy wschód. Około godziny 18.30 burze szalały nad zachodnią częścią Łodzi i zmierzały w tym kierunku. Według prognoz między 20 a 23.30 powinny osiagnąć Białystok. Największe opady powinny ominąć stolicę Podlasia, ale i tak czekają nas solidne opady, porywisty wiatr i być może także i grad.

"Łowcy Burz" (pogodowy portal internetowy prowadzony przez stowarzyszenie Skywarn) ostrzegają przed możliwością pojawienia się trąb powietrznych. Ten ostatni portal zapowiada, że apogeum burzowe zgodnie z ich prognozą konwekcyjną na dzisiejszy dzień i nadchodzącą noc. Ekstramalnie silne burzę mogą zdarzyć się na południu Polski (do wysokości Lublina).

"Największym zagrożeniem ze strony burz w tym obszarze będą silne porywy wiatru dochodzące do 100-120 km/h, opady dużego gradu do 3-5 cm oraz nawalne opady deszczu do około 30-50 mm. Niewykluczone są trąby powietrzne" - głosi komunikat.

Czy Białystok ma się czego bać? Zgodnie z zapowiedziami magistratu deszcze w kategorii powyżej 30 mm to już wyzwanie dla naszej kanalizacji burzowej, dla której jest to wartość graniczna. Warto zatem na wszelki wypadek zadbać o piwnice i wystawić samochody z zalewanych zazwyczaj garaży. No i w miarę możliwości unikać zalewanych zazwyczaj miejsc późnym wieczorem i nocą

(PS / Foto: pixabay.com)