Reklama

Wieczorem i w nocy niemal w całym regionie dokuczać będzie gęsta mgła

Chociaż zima stulecia nam nie grozi, to o tej porze roku pojawiają się inne groźne zjawiska pogodowe. Jak nie gołoledź czy ślizgawica, to mgła. Ta osnuje dziś niemal całe województwo podlaskie. Kierowcy muszą się liczyć z mocno ograniczonym polem widoczności do środowego poranka.

Kolejne ostrzeżenie o niebezpiecznych warunkach pogodowych spłynęło dziś na skrzynki mailowe wszystkich praktycznie redakcji w województwie podlaskim oraz na telefony komórkowe. System powiadamiania przekazał, że jeszcze na krótko przed południem do jutrzejszego poranka będzie nam dokuczać będzie gęsta mgła. Trzeba więc zdawać sobie sprawę z zagrożeń, jakie może to zjawisko powodować.

Kiedy południowy wschód naszego kraju będzie walczyć ze śnieżycami, zawiejami i zawieruchami śnieżnymi, na północnym wschodzie dokuczać nam będą gęste mgły. Będą one pojawiały się wszędzie oprócz południowych powiatów: siemiatyckiego, bielskiego i wysokomazowieckiego.

Gęsta mgła jest to zjawisko pogodowe bardzo niebezpieczne o tej porze roku. Bo nie dość, że teraz ubieramy się w ciemne ubrania, które giną w mroku nocy, to jeszcze ten mrok zapada bardzo szybko. Kierowcy z kolei z racji na śliską nawierzchnię mają wydłużoną drogę hamowania. Nie są w stanie szybko zareagować, zwłaszcza jeśli jadą trochę szybciej. O tragedię w takich warunkach jest bardzo łatwo.

Ważność: Od godz. 11:45 dnia 10.01.2023 do godz. 09:00 dnia 11.01.2023. Prawdopodobieństwo: 80%. Przebieg: Obserwuje się i prognozuje się dalsze występowanie miejscami gęstych mgieł, w zasięgu których widzialność okresami będzie ograniczona do 100-200 m. Po południu, w czasie opadów deszczu, widzialność przejściowo może się poprawić” – czytamy w komunikacie ostrzegawczym Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.

Jeszcze dziś miejscami w województwie podlaskim ma padać deszcz ze śniegiem, a od jutra przez następne dni będzie padał deszcz. Co także przy niskich temperaturach powietrza może oznaczać, że pojawi się gęsta mgła, albo gołoledź, jeśli temperatury zaczną oscylować wokół zera lub będą niższe.

Co najmniej do 25 stycznia nie ma co się spodziewać opadów śniegu i typowo zimowej aury. Cały czas będzie mokro, a wskaźniki temperatury w ciągu dnia utrzymywać się będą powyżej zera stopni. Zatem jeśli ktoś planuje ferie w zimowej scenerii, musi udać się najlepiej na południe naszego kraju, w Bieszczady lub w Tatry. Przynajmniej tak wskazują synoptycy w prognozach długoterminowych.

(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ park)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do