Wywiad ukraiński informuje o możliwych rosyjskich prowokacjach w Czarnobylu. To może być groźne dla Polski i reszty Europy

Są dwa scenariusze prowokacji rosyjskich w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Obydwa są groźne dla Polski i innych krajów w Europie. Ukraiński wywiad poinformował, że Rosjanie zamierzają swoimi działaniami doprowadzić do pojawienia się chmury radioaktywnej, która może przemieszczać się wraz z wiatrem nad rozległymi terenami.

Bardzo dobrze działają ukraińskie służby wywiadowcze. Potrafią poinformować o prowokacjach Rosji zanim te jeszcze mają szansę się ziścić. Dzięki temu, do części zdarzeń nie dochodzi, albo można się do nich lepiej przygotować. Służbom ukraińskim pomaga także brytyjski i amerykański wywiad, co jeszcze bardziej utrudnia podejmowanie działań przez bandyckie wojska rosyjskie. Ale nie wiadomo jeszcze czy uda się zapobiec temu, co zaplanował rosyjski najeźdźca w Czarnobylu.

Szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (wywiadu wojskowego – GUR MO) Kyryło Budanow, na antenie telewizji Ukraina 24 przekazał w sobotę, 12 marca, że Rosja przygotowała dwa scenariusze działań, które skutek będą miały taki sam – możliwe skażenie radioaktywne na znacznych obszarach. Jednym z planowanych działań ma być podpalenie radioaktywnych lasów wokół elektrowni. Skażona chmura dymu będzie bowiem przemieszczała się zgodnie z kierunkiem wiatru. Może dotrzeć nad Polskę lub inne kraje europejskie.

- Drugi wariant atomowego szantażu zakłada ostrzał artyleryjski magazynów promieniotwórczych odpadów. Efekt byłby taki sam, jak w poprzednim wypadku. W obu scenariuszach Rosja odpowiedzialnością za katastrofę zamierza obarczyć Ukrainę – powiedział na antenie telewizji Ukraina 24 Kuryło Budanow.

Sytuacja jest o tyle fatalna, że scenariusze są możliwe do realizacji. Rosja od początku bandyckiej napaści na Ukrainę nie odnosi sukcesów militarnych i może być zdeterminowana do podejmowania działań kompletnie nieodpowiedzialnych. Tym bardziej, że wojska rosyjskie posuwały się już do ostrzelania zaporoskiej elektrowni atomowej. Przeprowadzony był też atak rakietowy na Instytut Fizyki i Technologii w Charkowie, na którego terytorium znajduje się eksperymentalny reaktor jądrowy.

- Jeszcze raz ostrzegam, cokolwiek tam zrobią, będzie to czystej wody nuklearny terroryzm, który spowoduje (...) straszliwą katastrofę ekologiczną, która obejmie zarówno Europę, jak i Rosję. Ucierpią wszyscy, łącznie z Białorusią. Najbardziej Białoruś i Ukraina, a potem, w zależności od tego, w którą stronę w tym momencie będzie wiał wiatr, też i inni – mówił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego.

To, czego zabrakło w tej informacji, to terminu, w jakim miałoby dojść do podpalenia lasów lub ostrzelania magazynów promieniotwórczych wokół elektrowni w Czarnobylu. Na razie nie ma jeszcze opracowanych scenariuszy polskich służb, ani służb innych krajów, na wypadek, gdyby Rosjanie zdecydowali się na taki krok.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ ArmedForcesUkr)