
Spokój i jeszcze raz spokój – to najkrótszy komunikat, jaki możemy przekazać mieszkańcom Białowieży i okolicznych miejscowości. Białoruskie samoloty nie wleciały w polską przestrzeń powietrzną, a Wojsko Polskie ma informację o lotach białoruskich samolotów, ponieważ te były wcześniej zgłoszone.
To mieszkańcy Białowieży zaalarmowali media. Jak przekazało radio RMF FM, z którym skontaktowali się ludzie, nad miasteczkiem miały być widziane białoruskie samoloty. Konkretnie to jeden helikopter i jeden bezzałogowiec. Ludzie kontaktowali się także z innymi mediami, alarmując o swoich spostrzeżeniach. Stąd bardzo szybko odezwało się Wojsko Polskie, które uspokaja zdenerwowanych mieszkańców południowej części województwa podlaskiego.
Żaden samolot czy statek powietrzny z terytorium Białorusi, nie naruszył polskiej przestrzeni powietrznej. Przeloty były wykonywane wyłącznie po białoruskiej stronie, choć – jak twierdzą wojskowi – można było odnieść wrażenie, że te statki powietrzne lecą po polskiej części nieba. Niemniej, to tylko wrażenie, a nie rzeczywistość. Prawdopodobnie są to typowe loty szkoleniowe, jakie odbywają się w tym rejonie od dłuższego czasu. Nie ma tę chwilę żadnego powodu do niepokoju.
- Nie zostało zarejestrowane naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Centrum Operacji Powietrznych, które podlega pod Dowództwo Operacyjne nie zaobserwowało takiego naruszenia. Oczywiście zaobserwowana była rutynowa działalność w rejonie przygranicznym, ale najprawdopodobniej to loty szkoleniowe wykonywane przez białoruskie wojsko – przekazał Polskiemu Radiu Białystok ppłk Jacek Goryszewski.
Do sprawy odniosło się również Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej dodając, że planowane loty patrolowe zostały wcześniej zgłoszone stronie polskiej przez białoruski reżim. Jednocześnie Dowództwo podkreśla, że takie loty i manewry mogą się jeszcze powtarzać w ciągu dnia, bo zgłoszono je jako możliwe do godz. 18.00, 1 sierpnia.
Aby jeszcze bardziej uspokoić mieszkańców Białowieży i okolicznych miejscowości przypominamy, że przestrzeń powietrzna na całej wschodniej granicy, oprócz Wojska Polskiego, jest pilnowana przez pilotów wojskowych z państw sojuszniczych NATO. Regularnie loty odbywają tu między innymi piloci francuscy, niemieccy, czy brytyjscy.
(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ helicopter)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie