
Suwalscy policjanci zatrzymali 38-letniego mieszkańca Olecka, który najpierw kopał w samochód, a następnie wbiegł do sklepu, gdzie uderzając ręką zniszczył trzy pojemniki na cukierki i groził pracownicy pobiciem. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a za groźby karalne do lat 2.
W miniony wtorek rano, 28 marca, suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że w Suwałkach na Osiedlu Sobola Biel nietrzeźwy i agresywny mężczyzna uszkodził samochód.
Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna najpierw kopał w zaparkowany przed sklepem samochód, uszkadzając w nim maskę, a następnie wbiegł do sklepu. Tam krzyczał, uderzał rękoma w pojemniki na cukierki, niszcząc je. Jakby tego było mało groził pracownicy sklepu, że ją pobije.
Na miejscu policjanci zatrzymali wandala. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Olecka. Od mężczyzny wyraźnie było czuć alkohol. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.
W minioną środę, 29 marca, podejrzany usłyszał już dwa zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a za groźby karalne do lat 2.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie