Reklama

Ależ rozstrzał w cenach benzyny: można grubo przepłacić! Taki urok wakacyjnych wyjazdów

5,99 a 7,29 zł - takie wartości zauważyliśmy w cennikach stacji podczas minionego weekendu. Fakt, że ta wyższa dotyczy popularnej miejscowości turystycznej i punktu przeznaczonego głównie dla motorowodniaków, ulokowanego tuż przy Zatoce Puckiej, to i tak robi wrażenie. Niższa wartość zaobserwowana zaś w miejscowości na Mazowszu, ale obok drogi krajowej nr 57 - uczęszczanej trasy, łączącej Bartoszyce z Pułtuskiem, przebiegającej m.in. przez Szczytno, Chorzele czy Maków Mazowiecki. Zresztą, jak się przekonaliśmy, wystarczy przejechać nawet około kilometra, by różnice były diametralne. Podczas wakacyjnych wojaży można zatankować stosunkowo tanio i to bez posiadania aplikacji, które w ramach programów lojalnościowych gwarantują rabaty w ogólnopolskich sieciówkach, jak i wyjątkowo głęboko sięgnąć do portfela.

Przed długim weekendem litr benzyny bezołowiowej 95 kosztował średnio 6,36 zł, bezołowiowej 98 - 7,13 zł, oleju napędowego - 6,38 zł, zaś autogazu - 2,76 zł. W przypadku benzyny 95 były to ceny niższe o 28 groszy na litrze niż przed rokiem, bezołowiowej 98 i oleju napędowego o 5 groszy, natomiast ceny autogazu zrównały się z cenami z 2023 r. Takie dane podał branżowy portal reflex.com.pl.

Powyższe to ceny przeciętne, wyliczone na podstawie monitoringu wielu stacji w różnych regionach kraju. A to oznacza, że paliwo można kupić i sporo taniej, i drożej. Warto przy tym zauważyć, że duże sieci na okres wakacyjny wprowadziły obniżki, z których skorzystamy posiadając dedykowane aplikacje bądź aktywne karty, wydawane klientom na stacjach.

Na przykład Circle K od początku wakacji oferuje zniżki 30 gr/l na paliwa miles oraz milesPLUS lub 10 gr/l na LPG SupraGas, które są dostępne w formie voucherów w aplikacji programu lojalnościowego Circle K EXTRA i można z nich skorzystać każdego dnia tygodnia - do 31 sierpnia.

Z kolei kierowcy zarejestrowani w aplikacji Olen VITAY od 28 czerwca do 1 września mogą korzystać z rabatów w piątki, soboty i niedziele - łącznie podczas ośmiu tankowań, a limit pojedynczego promocyjnego tankowania, wyłącznie do baku pojazdu, to 50 litrów, po jego przekroczeniu pozostała część tankowania jest rozliczana po regularnej cenie. W ten sposób paliwa Efecta na stacjach Orlenu są tańsze o 35 groszy za litr, a dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny o 45 groszy.

Weekendowe rabaty obowiązują także na BP (30 gr/l na paliwa regularne lub 10 gr/l na LPG dla uczestników programu Payback), obejmują pięć tankowań miesięcznie, każde do 50 litrów.

Posiadacze kart Shell ClubSmart płacą natomiast o 40 gr za litr mniej przy tankowaniu paliw premium, 20 groszy w przypadku benzyny 95 i "zwykłego" diesla, 10 groszy wybierający LPG. Liczba tankowań w ramach promocji jest nieograniczona. Warunkiem jest zatankowanie minimum 10 litrów paliwa. Maksymalny jednorazowy zakup objęty zniżką to 60 litrów, oferta obowiązuje przez siedem dni w tygodniu.

Korzystający z aplikacji Super MOYA oszczędzają do 40 gr na litrze paliwa benzyny bądź oleju napędowego oraz do 20 gr na LPG (rabat w każdym przypadku jest o 10 groszy niższy, jeżeli klient nie skorzysta z oferty gastronomicznej). Z promocji na paliwo można skorzystać osiem razy w ciągu całych wakacji, jednorazowe tankowanie do 50 litrów paliwa, promocja obowiązuje siedem dni w tygodniu.

Trzeba podkreślić, że nie każdy kierowca jest uczestnikiem danego programu lojalnościowego, a już mało kto posiada w telefonie aplikacje ww. i innych sieciówek łącznie albo kilka plastikowych kart w portfelu. Inna sprawa, że promocje obarczone są ograniczeniami, no i te przez nas opisane skończą się wraz z początkiem roku szkolnego.

Co warte zaznaczenia i wielokrotnie już w ddb24.pl wspominane, duże znaczenie co do ceny paliw ma lokalizacja danej stacji. Zwykle, choć nie jest to regułą, drożej zatankujemy przy ruchliwych trasach, prowadzących do popularnych kurortów, ale i tam, gdzie w miejscowości znajduje się jedna stacja, brakuje konkurencji, zatem właściciel może pozwolić sobie na solidną marżę wiedząc, że z nikim nie musi prowadzić "wojny cenowej", a klient jak zatankować koniecznie musi, to nie będzie z jechał kilkanaście kilometrów dalej.

Jak duży potrafi być rozstrzał cenowy na stacjach, przekonaliśmy się podczas weekendowego wyjazdu. 17 sierpnia na stacji Auchan przy ulicy Produkcyjnej w Białymstoku litr benzyny 95 (E10) kosztował 6,29 zł, benzyny 98 (E5) - 7,11 zł, a oleju napędowego (B7) - 6,29 zł.

W Przasnyszu w województwie mazowieckim, przy drodze krajowej nr 57 w stronę Szczytna, bezołowiowa 95 była po 5,99 zł. Taką cenę na soboty i niedziele ustalił lokalny przedsiębiorca, prowadzący stację paliw Delfin - bez żadnych limitów tankowania. Jak widać, nie trzeba uczestniczyć w programach lojalnościowych sieciówek, by móc zatankować stosunkowo tanio. W taki sposób drobni operatorzy muszą zresztą odpowiadać na ruchy koncernów, by zachować konkurencyjność i być wyborem kierowców. Da się? Da się. Zaznaczmy przy tym, że mówimy o punkcie znajdującym się obok ruchliwej trasy. Tymczasem około kilometra dalej, przy DW544 (Przasnysz, w kierunku Mławy) benzyna 95 kosztowała na stacji Moya 6,44 zł. Nawet biorąc pod uwagę wakacyjną promocję sieci, tankowanie wyszłoby drożej.

Orlen w Olsztynku i przed długim weekendem, i podczas niego, i po nim w poniedziałek 19 sierpnia utrzymywał niezmienione ceny - benzyna po 6,29 zł/l.

Ekspresówka S7 między Mławą a Trójmiastem: ulokowały się tam chyba wszystkie największe marki, jak Orlen, Shell, BP, MOL itd. Różnice w cenach widoczne, ale już bez ogromnej rozpiętości. Za litr benzyny 95 kierowcy płacili - mniej więcej - między 6,54 a 6,59 zł.

Na koniec rarytas, który zauważyliśmy: Orlen w Pucku, kilka metrów od Zatoki Puckiej, w porcie jachtowym. Po 7,29 zł litr benzyny 95 i tyle samo w przypadku oleju napędowego. Tu kupują oczywiście motorowodniacy, więc można zrozumieć, że chętnie płacą za komfort tankowania na wodzie, ale i tak cena powala. Zresztą, zwykły punkt Orlenu dla użytkowników czterech kółek w Pucku wcale nie prezentuje się specjalnie lepiej. Stacja przy ulicy Wejherowskiej w sobotę oferowała benzynę 95 i diesla za 6,69 zł, a Vervę 98 za 7,49 zł. Drożyzna pełną gębą.

Według Grzegorza Maziaka, analityka e-petrol.pl, w tym tygodniu benzyna 98-oktanowa kosztować będzie 6,99 - 7,12 zł/l, a odmiana 95-oktanowa ulokuje się w przedziale 6,26 - 6,38 zł/l. W wypadku oleju napędowego cena na większości stacji powinna wynosić 6,29 - 6,40 zł/l. Zmiana zwyżkowa dotyczyć będzie także zapewne autogazu, w przypadku którego e-petrol.pl przewiduje poziom między 2,77 a 2,84 zł/l. Pamiętajmy jednak: to tylko prognoza, znajdziemy miejsca i tańsze, i droższe niż wskazane widełki.

(Piotr Walczak)

Aktualizacja: 22/08/2024 01:52
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do