
Lato to czas tradycyjnych rodzinnych wakacyjnych wypraw. Najczęściej wybieramy się na nie własnym autem. Jak przygotować taki wyjazd, aby po drodze nie spotkała nas żadna przykra niespodzianka, a gdy się zdarzy jak najbezpieczniej sobie z nią poradzić. Poniżej kilka porad uzyskanych po rozmowach z doświadczonymi podróżnikami po krajowych drogach pozwalających na bezpieczną podróż i powrót z wojaży.
Po pierwsze przygotuj pojazd. Przed dłuższym wyjazdem warto wybrać się do warsztatu samochodowego na przegląd. Większość mechaników uzyskawszy informację, że planowany jest dłuższy rodzinny wyjazd będzie dobrze co sprawdzić. Warto odżałować ten wydatek i poprosić o sprawdzenie stanu auta wykwalifikowanego mechanika zamiast zajmować się tym osobiście. Zwłaszcza, że nie wszystkie usterki da się zobaczyć bez zajrzenia pod podwozie lub użycia specjalistycznego sprzętu. Z całą pewnością latem warto też sprawdzić klimatyzację, aby przy upałach w podróży uniknąć przykrej niespodzianki. Warto też pamiętać, że optymalna temperatura pozwalająca kierowcy na utrzymanie maksimum koncentracji to około 20-22 stopni Celcjusza.
Po wizycie u mechanika trzeba skompletować dokumenty: obejrzeć czy auto ma ważne badania techniczne i przejrzeć polisę ubezpieczeniową. Nie chodzi tu tylko o ubezpieczenie OC (jego brak lub nieważna polisa może się okazać bardzo kosztowna), ale również przypomnieć sobie czy mamy AC i Assistance oraz jakie usługi nam przysługują w ich ramach. Może się okazać, że banalna awaria auta w drodze nie oznacza wcale końca wakacyjnej wyprawy, bo ubezpieczenie zapewnia nie tylko holowanie i naprawę auta ale także samochód zastępczy na czas naprawy.
Kolejny ważny temat to sprawdzenie wyposażenia pojazdu: obok trójkąta ostrzegawczego oraz gaśnicy (warto sprawdzić czy ma jeszcze akutalną date ważności) warto mieć ze sobą komplet kamizelek odblaskowych i apteczkę. Przy wyjeździe zagranicznym obowiązkowo trzeba zajrzeć jakie jeszcze wyposażenie jest niezbędne (w niektórych krajach wymagane jest dodatkowe wyposażenie). Warto też wyposażyć się w oświadczenie na wypadek zdarzenia drogowego w języku angielskim. Posiadanie takiego dokumentu oszczędza dodatkowe stresu w sytuacji kraksy i kłopotów językowych.
Dobrze jest też zapamiętać o wyposażeniu apteczki. Wprawdzie przepisy nie precyzują co musi się w niej znaleźć, ale tradycyjny zestaw to bandaże, kompresy i opaski opatrunkowe, plastry i woda utleniona (lub innych środek odkażający), nożyczki, folia termoizolacyjna oraz rękawiczki ochronne. Dobrze jest mieć też ze sobą maseczkę do sztucznego oddychania oraz podstawowe leki przeciwbólowe. Warto też zaopatrzeć się w środki od kłopotów żołądkowych oraz wapno. Przy apteczce dobrze jest umieścić spis leków i czynników na które jesteśmy uczuleni, aby - w sytuacji kłopotów - móc podać tą informację lekarzowi lub udzielającym pomocy.
Planując wyprawę trzeba zaoptrzeć się też w odpowiednią ilość wody. Na pewno jest konieczna podczas podróży dla ugaszenia pragnienia (na wypadek awarii i oczekiwania na pomoc nie zawsze można się w nią zaopatrzeć), ale też w przypadku awarii układu chłodzenia lub wymycia brudnych rąk, lekkiego oparzenia. Warto też zaopatrzeć się w środki odstraszające owady i odkażające ich ukąszenia. Jeżeli jesteśmy w czasie kuracji koniecznie trzeba zabrać ze sobą leki, które przypisał nam lekarz.
Niezwykle ważną rzeczą jest bezpieczne zapakowanie samochodu. Bagaż i luźne przedmioty muszą być zabezpieczne w samochodzie - nie tylko w bagażniku, ale przede wszystkim te umieszczone wewnątrz auta. Niezabezpieczone i porzucone luzem w razie nawet drobnej kolizji mogą stać się bardzo niezbezpieczne i wyrządzić duże szkody. To samo dotyczy przewożonych rowerów, które muszą być odpowiednio zamocowane. Pakując auto należy pamiętać, że bagaże nie mogą ograniczać widoczności dla kierowcy. Bagaże nie mogą też zasłaniać świateł samochodu ani tablicy rejestracyjnej auta. Jeżeli korzystamy z bagażnika dachowego warto sprawdzić maksymalną prędkość dopuszczaną przez producenta oraz nośność bagażnika.
Poza tym, jak wskazują eksperci z Instytutu Transportu Samochodowego, bagaż oraz luźne przedmioty powinny być dobrze zabezpieczone na czas przewożenia. Niezamocowane rzeczy podczas zderzenia przy prędkości 50 km/h stają się od 30 do 50 razy cięższe. Jeśli mamy na bagażniku rowery lub inne bagaże, to należy sprawdzić, czy są dobrze umocowane, a przy każdym postoju (np. na stacji benzynowej) trzeba kontrolować czy nic się nie poluzowało. Pamiętajmy, że możliwości ładunkowe dachu auta oraz bagażnika określono w ich instrukcjach użytkowania i bardzo często ograniczają nośność do 50 kg (np. 3-4 rowery). Jednocześnie w instrukcji montażu bagażnika warto sprawdzić, jaką prędkość maksymalną dopuszcza producent i jej nie przekraczać. Poza tym przewożone bagaże nie mogą zasłaniać świateł samochodu ani tablicy rejestracyjnej.
Przyjemnej podróży.
(Przemysław Sarosiek/ BL)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
dobrze jest podjechać do serwisu i zrobić przegląd, w fordzie trafiłem na fajną promocję na lato, przegląd auta przed podróżą za 55 zł, okazało się ze muszę wymienić akumulator ale wolę teraz sie tym zajć niż sie martwićna wyjezdzie https://bit.ly/2mz31sN
mi to żona truje zawsze głowę żeby wszytko sprawdzić przed podróżą. a ona się zjmuje pakowaniem czasem sie zastanawiam skąd ona tyle toreb bierze i co w nie pakuje. Dobrze że nasz auris ma spory bagaznik bo inaczej by się nie zmieściło wszystko. Mój brat w ogóle jest mechanikiem i jak jedziemy w dłuższą podróż to podjeżdżam do niego na warsztat żeby podpią samochód pod komputer i sprawdził czy wszytko ok. nie miałbym życia gdybym tego nie zrobił a coś po drodze się stało żonką by cały wyjazd mi to wypominała. jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony ;p
Korzystałem z tego wakacyjnego przeglądu w ASO Forda, faktycznie tyle kosztuje - 55 pln. Wiem, że samochód jest fachowo sprawdzony, można więc jechać.