Powtarzane od wielu miesięcy pogłoski, jakoby Barbara Kudrycka – minister nauki i szkolnictwa wyższego – miała odejść z rządu, w końcu potwierdziła sama zainteresowana. Najprawdopodobniej stanie się to jeszcze w tym roku.
W moim ministerstwie potrzebni są nowi ludzie i nowa energia - powiedziała w piątek w radiowej "Trójce" Barbara Kudrycka. Na razie nie chce jeszcze mówić kiedy to miałoby nastąpić. Można jedynie się domyślać, że stanie się to jeszcze w tym roku podczas jesiennej rekonstrukcji rządu. Z decyzją minister miał już także się pogodzić Premier Donald Tusk.
W programie "Salon polityczny Trójki" nie ujawniła co będzie robić po odejściu z ministerialnego stołka. Znów można spekulować, że wystartuje w przyszłorocznych wyborach do Europarlamentu z pierwszego miejsca. O tym także mówiło się kuluarach Platformy Obywatelskiej. Chrapkę na jedynkę miał także Tadeusz Truskolaski, Prezydent Białegostoku. Ale zdaje się, że minister ma większe szanse z uwagi na bliskość relacji z szefem PO, który będzie ostatecznie zatwierdzał listy kandydatów. Także doświadczenie przemawia za Kudrycką, bowiem już raz była posłanką do Parlamentu Europejskiego.
Komentarze opinie