Jak podały dziś ogólnopolskie portale, węgorzewski Seven Festival obędzie się w tym roku bez występu zespołu Behemoth. Podziękować należy "życzliwym".
Odwołanie koncertu największej gwiazdy polskiego metalu i jedynego de facto rozpoznawalnego za granicą zespołu pochodzącego z naszego kraju odbyło się pod naciskiem środowisk katolickich. Nie po raz pierwszy z podobnych względów w naszym kraju cenzuruje się swobodę artystycznej ekspresji. Organizatorzy na szczęście nie pozostawili sprawy bez komentarza. Na oficjalnej stronie festiwalu znajdziemy więc oświadczenie jego organizatora, Aleksandra Iwaniuka:
"W związku z zaproszeniem zespołu Behemoth na Seven Festival w Węgorzewie oraz negatywnymi emocjami płynącymi z niektórych środowisk i bezprzykładną nagonką na organizatorów tego wydarzenia, nagonką w imię jedynie słusznej prawdy, organizator w porozumieniu z zespołem odwołuje koncert. Za wynikłe z tego powodu nieporozumienia przepraszamy przede wszystkim zespół, który miałby okazję zaprezentować swój kunszt artystyczny po raz pierwszy przed węgorzewską widownią. Przepraszamy także fanów, którzy entuzjastycznie przyjęli wiadomość o występie zespołu na Seven Festival. Zdajemy sobie sprawę z zawodu jaki Wam sprawiliśmy - nie poddajemy się jednak, może w 2015 roku emocje opadną a zwolennicy cenzury i inkwizycji przyjmą do wiadomości fakt, że krępowanie wolnej twórczości artystycznej nie przystoi w państwie chlubiącym się wielowiekowymi tradycjami tolerancji. Autorów zaś tych wszystkich listów, petycji i telefonów informujemy, że w żadnym przypadku nie identyfikujemy się z ich treścią. Ustąpiliśmy nie przed siłą argumentów, ale dla dobra naszego festiwalu, w poczuciu odpowiedzialności za to, co robimy, jako nasz sprzeciw wobec mieszania idei naszego Festiwalu w różne ideologiczne polsko-polskie swary".
Jak zwykle, kiedy komuś coś się udaje, komu innemu to przeszkadza, a łapki aż świerzbią, żeby napsuć. Nie inaczej tym razem. Organizatorom i fanom współczujemy. Mamy też nadzieję, że jeśli o temacie cenzury będziemy więcej dyskutować, inkwizycję i inkwizytorów wkrótce uda się odesłać do lamusa. A że klucz do owego może się przy okazji zagubić...
(Paweł Waliński na podst. mat. pras., foto: mat. pras. zespołu)
Komentarze opinie