
Białostocki magistrat znowu jest otwarty dla interesantów. Departament Obsługi Mieszkańców oraz Urząd Stanu Cywilnego po ogólnopolskiej awarii wznowił pracę. We wtorek około 13 system zaczął działać poprawnie i interesanci zaczęli być przyjmowani. Systemy elektroniczne obsługiwane przez resort cyfryzacji pozwoliły na załatwianie spraw wymagających korzystania z numeru PESEL.
Problemy z obsługą systemów zaczęły się zaraz po otwarciu urzędu. Około 8 było już jasne, że nie działają serwisy: obywatel.gov.pl, pz.gov.pl, cepik.gov.pl, epuap.gov.pl oraz systemy SRP, CEPiK oraz ePuap. Uniemożliwiło to m. in. zarejestrowanie pojazdów, wydanie aktu USC czy zaświadczenia o zameldowaniu. Awaria miała charakter ogólnopolski i została usunięta dopiero około 13. Krótko potem urząd wrócił do normalnej pracy. Nie wiadomo jeszcze jak rozwiązane zostaną problemy osób, które zarejestrowały się internetowo na załatwiania spraw rejestracji pojazdów, gdzie czeka się najdłużej. Internetowe terminy na załatwienie tej sprawy to koniec czerwca więc większość petenetów musi od rana oczekiwać w urzędzie na załatwienie swojej sprawy. Spora część z nich była wczoraj mocno rozgoryczona późną informacją w białostockim magistracie o awarii oraz tym, że nie otrzymali informacji kiedy zostaną przyjęci.
– Po godzinie 13 w urzędzie w Departamencie Obsługi Mieszkańców i USC, białostoczanie mogą już załatwiać swoje sprawy. Systemy elektroniczne Ministerstwa Cyfryzacji, niezbędne do obsługi mieszkańców, zaczynają działać poprawnie – mówiła Urszula Mirończuk, rzecznik prasowy prezydenta Białegostoku.
- Przyczyną awarii była niestabilność działania jednego z komponentów systemu, przyczyny niestabilności będą dokładnie badane, będą też wyciągnięte wnioski, tak by podobna sytuacja nie miała miejsca w przyszłości - powiedział Igor Ryciak, rzecznik prasowy Centralnego Ośrodka Informatyki.
Najwięcej problemów z awarią Systemów Rejestrów Państwowych miały samorządy gmin i powiaty. W Opolu, które jest miastem na prawach powiatu, awaria sparaliżowała przyjmowanie wniosków w wielu sprawach obywatelskich. Awaria w niewielkim stopniu wpłynęła na pracę Urzędu Marszałowskiego oraz urzędów skarbowych, które albo rzadko korzystają z wymienionych aplikacji albo też mają alternatywne systemy.
Awaria na taką skalę miała miejsce pierwszy raz od czasu ich uruchomienia, choć niektóre magistraty sygnalizowały, że niektóre systemy nie zawsze działały optymalnie. Tak było np. w Rzseszowie, gdzie rzecznik prezydenta poinformował, że "kłopoty z korzystaniem z niektórych systemów informatycznych pojawiały się już wcześniej". Przypomniał też, że w 2016 r. samorządowcy i urzędnicy zgłaszali uwagi związane z funkcjonowaniem Systemu Rejestrów Państwowych (SRP) oraz aplikacji Źródło. Wskazali na podstawową ułomność tego wdrożenia, którą jest dla nich brak migracji baz danych aktów stanu cywilnego zawierających dane o aktach wydanych przed 1 marca 2015 r.
(Przemysław Sarosiek/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie