
W minioną niedzielę, 29 sierpnia, mimo niedogodnej pogody, białostoczanie tłumnie przyszli pod parasolki na ulicę Kilińskiego i bawili się na miejskiej potańcówce. W ten sposób, tanecznym krokiem, miasto pożegnało wakacje 2021. A za chwilę jeszcze znikną i parasolki.
Na ulicy Kilińskiego została zorganizowana miejska potańcówka. Taneczna zabawa rozpoczęła się o godz. 18.00, a ostatnie pary zeszły z parkietu pod parasolkami o 21.30. Wystąpiła Live Orkiestra. W repertuarze znalazły się piosenki popowe, rockowe, z dwudziestolecia międzywojennego. Nie zabrakło także hitów lat 80-tych i późniejszych. Uczestnicy zabawy otrzymali od zastępcy prezydenta Białegostoku Rafała Rudnickiego słodkie niespodzianki.
- Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli pod parasolki, żeby potańczyć i pożegnać lato. Widząc tak wielu białostoczan i turystów, którzy chcą wspólnie się bawić, mogę zapewnić, że to na pewno nie ostatnia miejska potańcówka pod chmurką organizowana przez Miasto – powiedział Rafał Rudnicki.
Niedzielna potańcówka odbyła się na ulicy Kilińskiego, którą zdobi podświetlana instalacja, składająca się z 450 kolorowych parasolek na specjalnie przygotowanych konstrukcjach. Letnia dekoracja ulicy Kilińskiego będzie cieszyć białostoczan i turystów do końca wakacji.
Poprzednia potańcówka odbyła się na rozpoczęcie wakacji, w dniu 27 czerwca, w Ogrodzie Branickich, w ramach Dni Miasta Białegostoku.
(Źródło i foto: bialystok.pl/ oprac. ASM)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Banda prymitywnych tvn-owych debili. Pali się ale bawmy się
Potomkowie tych, którzy przez 45 lat ucząc w szkołach negowali 17 września, Katyń, Jałte i inne zbrodnie komunizmu. W Polsce nie będzie dobrze dopóki całkowicie nie rozliczymy komunizmu.