Najwięcej pracy miała Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku. W 2013 roku musiała rozpatrzyć aż 93 sprawy dotyczące ataków oraz znieważenia na tle rasistowskim. Prokuratura we Wrocławiu zajmowała się 50 podobnymi przypadkami, następnie Prokuratura w Warszawie 46. Tak wynika z danych Prokuratury Generalnej, które opublikował onet.pl.
Analiza postępowań karnych wykazała, że najczęściej ofiarami ataków lub znieważeń padały osoby narodowości żydowskiej, potem ciemnoskórzy, Romowie, muzułmanie, Arabowie i Rosjanie. Z roku na rok spada niestety liczba przestępstw wykrytych w tego rodzaju przypadkach. Jednak coraz częściej Prokuratura jest już mniej pobłażliwa w przypadku wykrycia sprawców i stosuje areszty tymczasowe wobec podejrzanych.
W Białymstoku dochodziło do najgłośniejszych zdarzeń, które dotyczyły czynnej napaści na obcokrajowców. Między innymi to odnotowano podpalenie drzwi, pobicia oraz znieważenia o podłożu rasistowskim.
Jak podaje onet.pl spośród wszystkich innych prowadzonych postępowań o charakterze ksenofobicznym w 2013 roku, 89 dotyczyło rasistowskich napisów na murach - w tym pięć spraw graffiti na cmentarzach. Kolejne 73 sprawy odnosiły się do przestępstw popełnianych z wykorzystaniem internetu, 18 dotyczyło zachowań pseudokibiców i sportowców, 12 odnosiło się do incydentów podczas zgromadzeń publicznych, w trzech sprawach badano publikacje książkowe i prasowe zaś w dwóch audycje radiowe i telewizyjne.
Komentarze opinie