Być może nie znajdujemy się na samym wierzchołku miast przyjaznym rodzinie, ale daleko nam do ogona. W Białymstoku jest coraz milej posiadać rodzinę – tak wynika z rankingu przeprowadzonego przez Gazetę Wyborczą.
Najkorzystniej jest mieć rodzinę i rodzić dzieci w Zielonej Górze. Bardzo dobre wyniki w tej materii zanotowała także Warszawa, Rzeszów i Opole. Białystok także plasuje się w górze tabeli. Ranking miast przyjaznych rodzinie opublikowała wczoraj Gazeta Wyborcza. Ocenie poddano różnego rodzaju inicjatywy i inwestycje wspierające podstawową komórkę społeczną. Od karty rodziny począwszy, poprzez liczbę żłobków i przedszkoli, do warunków ekonomicznych, panujących w poszczególnych miastach. Sytuacja demograficzna Polski wymaga szeregu działań, które będą wspierać młodych ludzi w dążeniu do posiadania potomstwa, dlatego warto przyjrzeć się już teraz, co można w tej sferze poprawić, by nie doszło do katastrofy.
Białystok jest miastem, który dysponuje wcale nie najgorszym wskaźnikiem posiadanych żłobków i przedszkoli. Nieźle wypadamy także w ilości świetlic, w których jest sprawowana opieka nad dziećmi. Wprowadzona nie tak dawno karta dużej rodziny również przemawia in plus za tym, że stolica Podlasia stara się wspierać rodziny. Nieco gorzej wygląda tylko dostępność do pracy, samodzielnych mieszkań i wysokość zarobków. To jest już większy problem, który plasuje Białystok na odległych miejscach.
Źródło i foto: http://m.wyborcza.biz/biznes/1,106501,15476800,Jesli_rodzic_dzieci__to_tylko_w_Zielonej_Gorze__Tam.html/ oprac. Kalina
Komentarze opinie