Reklama

Jest porozumienie w sprawie budowy lotniska. Kosicki nic nie robił ale krytykuje! (WIDEO)

Zagotowało się po zapowiedzi Dariusza Klimczaka, ministra infrastruktury, który w wywiadzie dla RMF FM powiedział, że nic nie o przyszłości portu lotniczego w Białymstoku, a rząd nie planuje budowy w stolicy województwa podlaskiego lotniska. Natychmiast zareagowali na to politycy Prawa i Sprawiedliwości z Arturem Kosickim, byłym marszałkiem województwa, którzy zarzucili koalicji rządzącej krajem i województwem podlaskim, a "16 milionów złotych wsparcia z sejmiku woj. podlaskiego na budowę lotniska w Miasto Białystok zostało wyrzucone w błoto." W odpowiedzi konferencję prasową zwołali z rana Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku wspierany przez swojego syna Krzysztofa (poseł PO, szef regionalnej Platformy) oraz Łukasza Prokoryma (również PO, marszałek województwa). Oprócz wyjaśnień padły ostre zarzuty pod adresem Kosickiego, że ten nic nie zrobił aby zbudować lotnisko.


Poranna konferencja w urzędzie marszałkowskim otworzył poseł PO Krzysztof Truskolaski, który zaatakował Artura Kosickiego twierdząc, że ten nic nie zrobił dla budowy lotniska na Krywlanach ale obecnie dużo mówi na ten temat. Oświadczył też, że minister infrastruktury nie zajmuje się budową lotnisk.  

To jest osoba, która powinna milczeć w tej sprawie. Milczeć i mocno bić się w piersi, że nic nie zrobiła (...) Odpowiedzialnym za porty lotnicze i ich budowę w Polsce jest pełnomocnik rządu Maciej Lasek, z którym jesteśmy w stałym kontakcie, jeśli chodzi o rozwój lotniska na Krywlanach. Prowadzimy konkretne rozmowy z Polskimi Portami Lotniczymi o tym, by Krywlany rozwijać. Obecna władza nie gada, ale robi – zapewniał poseł Truskolaski. 

Stanął w obronie swojego ojca podkreślając, że jego rządów Białystok zbudował 1350 metrowy pas na Krywlanach i zrobił to bez pomocy województwa. Zapewnił, że są duże szanse aby Krywlany stały się lotnikiem lokalnym dostępnym dla ruchu pasażerskiego. Zarzucił, że opozycja tylko stawia zarzuty i tworzy "fakenewsy". 

Wpis Kosickiego na platformie X musiał trafić w bardzo czuły punkt rządzących województwem podlaskich, bo również marszałek Łukasz Prokorym zaatakował swojego poprzednika. 

- Pytam mojego poprzednika, radnego Kosickiego, co zrobił przez ponad pięć lat swoich rządów, aby Białystok miał lotnisko, by podlaskie nie było jednym z dwóch regionów bez lotniczych połączeń z innymi regionami i krajami? Co pan zrobił, aby przygotować porozumienie z Polskimi Portami Lotniczymi do powstania spółki zarządzającej Krywlanami? – mówił emocjonalnym głosem Prokorym.

Zapewnił, że 30 stycznia województwo, Białystok oraz Polskie Porty Lotnicze podpisały umowę, w którym PPL zobowiązały się  do powołania spółki zarządzającej lotniskiem na Krywlanach. Oświadczył, że w budżecie województwa są środki na przygotowania niezbędnych analiz prawnych, ekonomicznych i organizacyjnych.

Również i Tadeusz Truskolaski nie ominął okazji, aby skrytykować Kosickiego. Prezydent wtórował słowom swojego syna oraz Prokoryma opowiadając o swoich staraniach na rzecz budowy lotniska. Przyznał jednak, że nie ma szans na budowę lotniska regionalnego, a jedynie lotnisko lokalne. Oświadczył, że są zaawansowane prace nad budową hangaru (koszt to 55 mln) na samoloty. Oświadczył też, że Adam Sanocki z zarządu PPL nadal potwierdza, że będzie wspierał rozwój lotniska na Krywlanach. 

Rzecz w tym, że słowa familii Truskolaskich i Prokoryma są w sprzeczności wobec wypowiedzi ministra Klimaczaka, który był dość jednoznaczny. Na pytanie "Dlaczego Białystok wciąż nie ma lotniska. Kiedy nie będziemy musieli korzystać z porty w Warszawie lub Lublinie?" odpowiedział: 

- Tam sprawa utknęła w martwym punkcie przez jakieś decyzje administracyjne. Niedawno byłem w województwie podlaskim, rozmawiałem z parlamentarzystami, m.in. ze Stefanem Krajewskim, z panem Truskolaskim, z wojewodą. Zachęcają mnie do podjęcia tego tematu. Podjąć temat można, natomiast budowa lotnisk w Polsce musi polegać na racjonalnych decyzjach. Nie pozwolę na to, żeby nastąpiła powtórka z Radomia, że  mamy ważnego posła z Radomia i budujemy za setki milionów lotnisko. 

Lotnisko na Krywlanach istnieje i służy pogotowiu lotniczemu, maszynom wojskowym oraz samolotom i szybowcom białostockiego Aeroklubu. Teren należy do miasta Białystok, które jest jedynym właścicielem tego terenu i jako jedyne ma prawo do działania na tym terenie. Bez wielkich nakładów na rozbudowę pasa, miejsc do obsługi pasażerów oraz całej infrastruktury nie ma szans na to, aby

A informacja, że minister Klimczak nie odpowiada za budowę lotnisk w Polsce jest pewną nowością, bo - jak dotąd - minister Maciej Lasek odpowiedzialny był za inwestycje przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. 

Przemysław Sarosiek

Materiał z konferencji prasowej radnych PiS: Artura Kosickiego, Roberta Jabłońskiego oraz Grzegorza Kapicy, reprezentującego przedsiębiorców umieścimy dziś wieczorem. 

Aktualizacja: 09/03/2025 19:06
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do