
Paliwa drożeją i w ostatnich dniach maja ta tendencja się nie zmieni. Szansą na zatrzymanie podwyżek jest spadek cen ropy, ale na to kierowcy muszą zaczekać co najmniej do pierwszych dni czerwca. Dziś zarówno litr benzyny bezołowiowej 95, jak i oleju napędowego jest na podlaskich stacjach wyceniany od kilkunastu do kilkudziesięciu groszy powyżej 5 zł.
Już w ubiegłym tygodniu, po chwili przerwy, ceny na polskich stacjach ruszyły do góry. Biuro Maklerskie Reflex, na podstawie przeprowadzonego w całym kraju monitoringu podaje, że benzyna podrożała o 4 grosze, diesel o 2, a jedynie autogaz potaniał o grosz.
Obecnie średnio za bezołowiową 95 płacimy 5,27 zł, olej napędowy kosztuje 5,20 zł, zaś LPG - 2,25 zł.
W porównaniu do roku ubiegłego są to w dalszym ciągu poziomy wyższe. W przypadku benzyny o 13 gr/l, oleju napędowego o 10 gr/l i autogazu o 6 gr/l - komentuje BM Reflex.
Zdaniem analityków e-petrol.pl nadzieje na poprawę sytuacji na rynku paliw daje notowany w ostatnich dniach spadek cen ropy naftowej, ale jeszcze nie w tym tygodniu.
Na spadek detalicznych cen benzyny bezołowiowej 95 czekamy już od lutego tego roku i na razie nic nie wskazuje na to, że tankowanie tego paliwa może być w najbliższym czasie tańsze - uważa Grzegorz Maziak z e-petrol.pl
I dodaje, że kombinacja bardzo niskich marż operatorów rynku detalicznego i wzrostu cen na rynku hurtowym sugeruje, że w tym tygodniu cena 95-oktanowej benzyny poprawi tegoroczne rekordy cenowe. Z pomocą aplikacji tuTankuj w zeszłym tygodniu można było jeszcze znaleźć w Polsce stacje z ceną popularnej 95-tki poniżej 5 złotych za litr, ale były to już naprawdę jednostkowe przypadki.
Przewidywane przez e-petrol.pl przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw na ostatni tydzień maja wyglądają następująco: 5,24 - 5,34 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 5,15 - 5,26 zł oraz 2,21 - 2,27 zł dla autogazu.
(Piotr Walczak / Foto: pixabay.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie