Reklama

Citkomanią żył każdy chłopiec w Polsce. Marek Citko opowiada o wyjątkowych momentach w życiu [WIDEO]

Marek Citko urodził się w 1974 r. w Białymstoku. Wychowanek Włókniarza Białystok, reprezentował m.in. Jagiellonię. Największe sukcesy osiągał w Widzewie Łódź, z którym to klubem świętował dwukrotne zdobycia mistrzostwa Polski, superpuchar, grał w Lidze Mistrzów. O swojej karierze i pobycie w Białymstoku opowiedział w nowym programie Kuby Kucharskiego na kanale YouTube - "Momenty".

Marka Citkę kojarzyć musi każdy przynajmniej 35- - 40-latek. Szybki i zdolny pomocnik potrafił zauroczyć swoją grą polskich kibiców. Citkomania wystrzeliła na dobre po pamiętnym golu na Wembley, gdzie Citko kapitalnie strzelił Anglikom bramkę. Tego samego - 1996 - roku został wybrany najpopularniejszym polskim sportowcem.

Mógł wyjechać za granicę, głośno było o jego możliwej przeprowadzce na Wyspy, do Blackburn Rovers. Do tego nie doszło, a w 1997 r. doznał poważnej kontuzji ścięgna Achillesa. Nigdy później nie wrócił już do dawnej formy, choć próbował kontynuować karierę. W 2007 zakończył ją jako zawodowy piłkarz definitywnie. Ale z obecności w sporcie nie zrezygnował. Był też radnym Sejmiku Województwa Podlaskiego.

Niedawno odbyła się premiera pierwszego odcinka na kanale "Momenty". To projekt Kuby Kucharskiego. Gościem programu był właśnie były piłkarz, reprezentant Polski, obecnie menedżer piłkarski Marek Citko. 

Ideą programu są rozmowy z ludźmi sportu, kultury i sztuki, którzy opowiadają o wyjątkowych momentach w swoim życiu. Zarówno tych dobrych, gdy byli u szczytu swoich karier, jak i tych bardziej bolesnych, które przekreśliły ich marzenia - mówi w rozmowie z naszą redakcją Kuba Kucharski.

W rozmowie poruszone zostały takie wątki, jak np. najważniejsze momenty kariery od juniora do oldboya, szczególnie pobyt w Białymstoku, stan polskiej piłki, zabijanie kreatywności i brak indywidualności, cele życiowe, wyższość Podlasia nad Mazurami i... patent Marka na podróż dookoła świata.

Citko wypowiedział się też o Krychowiaku jako hamulcowym reprezentacji, braku indywidualności i kreatywności wśród piłkarzy kadry narodowej. Nie brakuje ciekawostek o tym, jak wyglądały treningi u historycznych trenerów Karalusa i Smudy, plusach wczesnego zakończenia kariery piłkarskiej.

Zachęcamy do obejrzenia rozmowy i śledzenia kanału Kuby!

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do