Sprawę zbadał już prokurator i skierował wniosek do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o unieważnienie uchwały. Teraz tą samą uchwałą przyjętą głosami radnych Koalicji Obywatelskiej w sprawie podwyżek cen biletów BKM, zajął się jeszcze wojewoda podlaski, bo wszczął postępowanie nadzorcze, które także może zakończyć się unieważnieniem przyjętej uchwały.
Na razie nie wiadomo czy białostoczanie będą płacić więcej za przejazdy autobusami Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Podwyżkę i to dość znaczną zaserwowali mieszkańcom radni Koalicji Obywatelskiej na wniosek prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego. Uchwałę w tej sprawie przyjęli pod koniec grudnia ubiegłego roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, a miała ona zacząć obowiązywać od marca tego roku.
Z tym, że nie wiadomo czy uchwała w ogóle wejdzie w życie. Przed tygodniem zastępca prezydenta Białegostoku odpowiedzialny za transport poinformował radnych, że prokurator Prokuratury Regionalnej skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosek o unieważnienie uchwały w całości. Powodem miało być przekroczenie uprawnień przez radnych odnośnie ustalania cen biletów. Takich uprawnień, zdaniem prokuratora nie mieli, ponieważ prawo dopuszcza wyłącznie określenie przez radnych ceny maksymalnej (tak zwanych widełek), a o samej cenie biletów musi zdecydować wyłącznie prezydent Białegostoku. Teraz w podobnym tonie wypowiada się także wojewoda podlaski, który poinformował, że wszczął postępowanie nadzorcze w sprawie tej samej uchwały.
- Ustawa, konkretnie art. 50a i 50b ustawy o publicznym transporcie zbiorowym reguluje te kwestie w kontekście ustalania cen maksymalnych. Tak zresztą były kształtowane poprzednie uchwały Rady Miejskiej. Mamy też pewne wątpliwości co do tak zwanych stosowanych ulg. To dotyczy spraw kompetencyjnych, upoważnienia Rady Miejskiej, tak głęboko regulowania tych kwestii, które zasadnym jest być może by ukształtowały inne organy, myślę tutaj o organach wykonawczych gminy – powiedział w miniony wtorek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej wojewoda podlaski, Bohdan Paszkowski.
Wojewoda podlaski na wydanie postanowienia w sprawie uchwały dotyczącej podwyżek cen biletów Białostockiej Komunikacji Miejskiej ma czas do 29 stycznia tego roku. Nie przesądza jednak na razie, jak to postępowanie w trybie nadzorczym się zakończy. Samo wszczęcie takiego postępowania nie wstrzymuje jednak wykonania uchwały. Co oznacza, że jeśli sprawa z jakichś powodów przeciągnie się do marca, mieszkańcy będą płacić drożej za bilety. Niemniej, sprawą także zajmuje się Wojewódzki Sąd Administracyjny, o czym pisaliśmy powyżej, więc można zakładać, że wszystko powinno się wyjaśnić do końca bieżącego miesiąca. Także w kontekście ulg ustalonych w tej samej uchwale.
- Tutaj pojawiła się wątpliwość, czy te ulgi w tak szerokim zakresie Rada może uchwalać czy to jest kompetencja – mówiąc już językiem ustawy – organizatora i operatora. Czyli operatora, to przeważnie firma przewozowa, a organizatorem jest w naszym przypadku jest prezydent miasta, jako organ wykonawczy – wyjaśniał wojewoda podlaski.
Jeśli uchwała nie zostałaby unieważniona przez wojewodę podlaskiego lub Wojewódzki Sąd Administracyjny, to od 1 marca bilet normalny w wersji papierowej kosztowałby 4 zł, a w wersji elektronicznej o złotówkę mniej. Obecnie normalny bilet jednoprzejazdowy w pierwszej strefie w Białymstoku kosztuje 2,80 zł (o 10 groszy mniej w formie elektronicznej). Po zmianach z puli biletów miałyby zniknąć najtańsze, ważne przez 20 minut i 40 minut od skasowania, które kosztują odpowiednio 2 zł i 2,8 zł. W ich miejsce pojawiłby się normalny bilet 30-minutowy za 3,6 zł.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jak jak się mają w w/w temacie ceny biletów miesięcznych, okresowych. Uchwała w zakresie Tych biletów wchodzi w życie od 1 lutego 2020 r. Nikt w Tym temacie się nie wypowiada.
A jak jak się mają w w/w temacie ceny biletów miesięcznych, okresowych. Uchwała w zakresie Tych biletów wchodzi w życie od 1 lutego 2020 r. Nikt w Tym temacie się nie wypowiada.
@gość: Bo bilety okresowe można kupić już miesiąc przed początkiem okresu, od którego obowiązują.