W Białymstoku nudy nie ma, zwłaszcza na ulicach. Jak nie „wesoły” rowerzysta jadący trzema pasami naraz, to czołg, który blokuje i tak słabo przejezdną ulicę Kleeberga. W piątek późnym wieczorem doszło do nietypowego zdarzenia drogowego z udziałem czołgu.
Policjanci, straż pożarna i służby ratunkowe zostały poinformowane o tym, że czołg blokuje ulicę Kleeberga. Na miejscu okazało się, że to nie jest głupi żart, tylko najprawdziwsza prawda. Natychmiast przystąpiono do działania, bo ruch w tym miejscu był praktycznie niemożliwy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Po zbadaniu okoliczności zdarzenia okazało się, że czołg zsunął się z lawety, na której był transportowany. Zabytkowy T-34/85 z roku 1945 jechał sobie z Czech do Estonii na plan filmowy. Jak twierdzi policja, najprawdopodobniej zerwał się jeden z łańcuchów zabezpieczających pojazd ważący 32 tony. Aby usunąć przeszkodę drogową trzeba było ściągnąć na miejsce człowieka, który potrafi prowadzić taką maszynę. Akcja usuwania czołgu z jezdni trwała do prawie 3 nad ranem w sobotę.
Estończyk, który prowadził lawetę został pouczony w związku z wykroczeniem drogowym, polegającym na niewłaściwym zabezpieczeniu ładunku podczas transportu.
Komentarze opinie