Reklama

Czy przyjadą tu za pracą?

Już od maja tego roku zarówno pracowników, jak i przedsiębiorców z innych państw czeka mniej biurokracji i ograniczeń w prowadzeniu firmy oraz osiedlaniu się na terenie Polski.

- Do tej pory przepisy były dość skomplikowane w przypadku prowadzenia firmy przez cudzoziemców  – uważa Ewa Piechota z Urzędu ds. Cudzoziemców. - Mówiły o działalności gospodarczej, która jest korzystna dla polskiej gospodarki. Chodziło tu między innymi o nowe technologie, inwestycje, o stwarzanie szans na rozwój nowych miejsc pracy.

Jak dodaje, interpretacja tych przepisów była niejednoznaczna i przysparzała trudności wojewodom wydającym obcokrajowcom pozwolenia na prowadzenie takiej działalności. Poza tym nie dawała możliwości starania się o pobyt osobom, które dopiero otwierały w Polsce działalność gospodarczą.

– Przesłanka działalności korzystnej dla gospodarki narodowej pozostaje, ale jej interpretacja i sprawdzenie tej korzystności będą o wiele łatwiejsze. Wojewodowie będą badali, czy cudzoziemiec, który ją prowadzi, osiąga wymagane przepisami dochody, czy zatrudnia odpowiednią liczbę pracowników, albo też, czy podejmuje działania, które w przyszłości zapewnią spełnienie tych warunków – wyjaśnia Ewa Piechota.

Przedsiębiorca spoza Polski będzie musiał wykazać, że osiągnął dochód nie niższy niż 12-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w województwie, w którym firma ma siedzibę (lub mieszka przedsiębiorca). Albo że zatrudnia na czas nieokreślony i w pełnym wymiarze co najmniej dwóch pracowników będących obywatelami polskimi lub cudzoziemcami.

Te zmiany są o tyle istotne, że według GUS („Prognoza ludności Polski na lata 2008-2035”) po 2020 roku należy spodziewać się wyraźnego spadku liczebności „zasobów pracy”. W perspektywie roku 2030 wielkość populacji Polski może zmniejszyć się w porównaniu ze stanem obecnym o około 1,3 mln osób. Dlatego wskazuje się na konieczność liberalizacji zasad wjazdu i pobytu cudzoziemców w Polsce.

Czy obcokrajowcy prowadzący własny biznes w Polsce  rozwiążą problem starzenia się naszego społeczeństwa? Nie chcemy już dziś snuć długoterminowych prognoz, jednak biorąc pod uwagę wysokość składki ZUS mamy pewne obawy.
Póki co to rdzenni mieszkańcy nadwiślańskiej krainy rejestrują firmy w państwach ościennych, aby oszczędzić na kosztach działalności.
Dlaczego więc goście zza granicy chcieliby zakładać firmy u nas?

(Opr. iStork/Newseria)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do