
Bardzo dobrze ocenia ostatnie cztery lata pod rządami PiS minister edukacji Dariusz Piontkowski. Na czwartkowej konwencji wyborczej w Białymstoku mówił o tym co się udało, jak też i o tym, co jeszcze trzeba zmienić, aby było lepiej. Ale na to – jak mówił – potrzebny jest kolejny rząd sformowany z polityków tej samej partii, czyli Prawa i Sprawiedliwości.
Minister edukacji, który jako jedyny po prezesie Kaczyńskim zabrał głos z mównicy, powtarzał za Jarosławem Kaczyńskim część postulatów oraz pomysłów, które powinny być zrealizowane w województwie podlaskim. To między innymi sieć drogowa i kolejowa. Ale polityk także wyliczał, co już udało się zrobić. Dodał przy tym, że PiS to partia wiarygodna, choć pokazywana negatywnie w nieprzychylnych mediach.
Dariusz Piontkowski, który jest nie tylko liderem listy w tegorocznych wyborach parlamentarnych, ale również pełnomocnikiem PiS w województwie, mówił, że ostatnie cztery lata były dobre dla Polski i dla Podlasia. Ten trend – jego zdaniem – można kontynuować. Tym bardziej, że efekty są widoczne nawet za granicą, zwłaszcza w Unii Europejskiej, ale także i w innych rejonach świata.
- Pokazaliśmy, że jest perspektywa rozwoju na kolejne lata. Pokazaliśmy, że z Kopciuszka, który na salonach Europy musiał tylko i wyłącznie się kłaniać i liczyć na uśmiechy oraz poklepywanie wielkich tego świata, możemy stać się partnerem, który realnie mówi o interesach swojego państwa i narodu. I mimo tego, że wielu się na to nie godzi, to potrafi wywalczyć korzystne dla naszego państwa decyzje – mówił Dariusz Piontkowski.
Przypomniał również, że polityka socjalna skierowana do osób, które nie miały wcześniej możliwości skorzystania z takiej formy pomocy, była i jest możliwa dzięki uczciwemu podejściu do zarządzania państwem i jego finansami. A zdaniem ministra Piontkowskiego nasze państwo w tej chwili jest szybko rozwijającym się i pierwszy raz zaproponowało budżet bez deficytu na przyszły rok.
Zdaniem ministra edukacji Polska ma szansę stać się krajem miodem i mlekiem płynącym, ale na to potrzebne są kolejne cztery lata rządów Prawa i Sprawiedliwości, a nawet i więcej. Bo jak zauważył, pewne procesy trwają przez bardzo wiele lat. Nawet takie jak budowa sieci dróg.
- Tu, ci samorządowcy, których licznie widzę, wiedzą, że jest to proces wieloletni. Często jedna kadencja wystarczy tylko do tego, aby przygotować plany, a potem można je realizować. My także potrzebujemy kolejnych lat, aby Polsce było lepiej, aby Polakom żyło się lepiej – powiedział lider listy PiS w województwie podlaskim.
W swoim wystąpieniu Dariusz Piontkowski nawiązał także do wychowania dzieci i młodzieży w duchu patriotyzmu, aby czuli się związani z Polską i jej historią. Podkreślił także, że ostatnie lata i sukcesy na arenie międzynarodowej, pozwalają Polakom czuć dumę z własnego kraju, jaki jego ponad tysiącletniej historii.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Prawo i Sprawiedliwość)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale niech PIS zacznie zauważać że sondaże to jedno a ludzie potrafią szybko dać nauczkę. Niestety dużo "kretów" umiejscowiło się przy PIS i dobrej roboty na pewno nie robią. Samozachwyt pierwszym krokiem do opozycji.
Szkoda, że nie powiedział nic o zapaści edukacji. Mam dzieci więc wiem. To nie są trudności , to kompletna degrengolada i upadek. Niech lepiej maciorowska o tym napisze a nie głosi jakieś peany na temat ministra edukacji który o edukacji nie ma nic do powiedzenia.